Sąd potwierdza: wypychanie do granicy sprzeczne z prawem

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uwzględnił w czwartek skargi Rzecznika Praw Obywatelskich oraz pełnomocnika siedmioosobowej rodziny z Iraku na zawrócenie do linii granicy państwowej, tzw. pushback.

Publikacja: 16.09.2022 13:38

Granica polsko-białoruska, listopad 2021

Granica polsko-białoruska, listopad 2021

Foto: PAP, Leonid Shcheglov

Jak informuje Biuro Rzecznika, do ujęcia i zawrócenia trojga dorosłych i czwórki dzieci z Iraku doszło 27 września 2021 r. Migranci mieli  komunikować funkcjonariuszom zamiar złożenia wniosku o ochronę międzynarodową. Jednak ich deklaracja prawdopodobnie nie została nawet w żaden sposób odnotowana. Po prostu zostali zawróceni do granicy bez jakiejkolwiek możliwości wyjaśnienia swojej sytuacji. Zdążyli  udzielić  pełnomocnictwa obecnemu na miejscu prawnikowi, który nie został jednak dopuszczony do żadnych czynności prowadzonych przez służby graniczne.

Za pośrednictwem pełnomocnika Irakijczycy wnieśli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, a Rzecznik Praw Obywatelskich przyłączył się do tej sprawy.

Czytaj więcej

Sąd w Hajnówce: wypychanie migrantów za granicę było nielegalne

17 marca 2022 r. WSA umorzył postępowanie, stwierdzając, że cudzoziemcy skutecznie cofnęli pełnomocnictwo i samą skargę. Zdaniem ich pełnomocniczki, było to niewiarygodne, ponieważ dokumenty o cofnięciu skargi zostały podpisane w zamkniętym ośrodku Straży Granicznej i dostarczone do sądu przez funkcjonariuszy SG, która to instytucja była stroną w tym postępowaniu.

Po umorzeniu postępowania przez WSA RPO Marcin Wiącek zdecydował się na wniesienie samodzielnej skargi.

Jak zauważył, funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Michałowie wypchnęli Irakijczyków na podstawie § 3 ust. 2b rozporządzenia MSWiA z 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych (tzw. rozporządzenie graniczne), który dodany został do rozporządzenia w wyniku nowelizacji przeprowadzonej w sierpniu 2021 r.

Zgodnie z nim cudzoziemiec przekraczający w sposób sprzeczny z prawem granicę RP i przebywający w Polsce bez tytułu pobytowego może zostać przez Straż Graniczną zawrócony do granicy państwa i de facto zmuszony do jej przekroczenia bez przeprowadzenia jakiejkolwiek procedury administracyjnej.

Rzecznik Praw Obywatelskich uważa tę regulację za niezgodną z prawem krajowym i międzynarodowym.  Tym razem Sąd  w Białymstoku podzielił jego argumenty. 

Czytaj więcej

Przyłapani na nielegalnym przekroczeniu granicy nie mają czego szukać w Polsce

W uzasadnieniu ustnym WSA uznał m.in., że prowadzając procedurę zawracania cudzoziemców do linii granicy MSWiA przekroczyło upoważnienie ustawowe, gdyż ustawa o ochronie granicy państwowej, wskazana jako podstawa prawa rozporządzenia granicznego, upoważniała Ministra jedynie do zarządzenia czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu na przejściach granicznych. Nie uprawniała natomiast organu do ustanawiania jakiejkolwiek procedury dotyczącej zawracania czy wydalania cudzoziemców z terytorium RP.

- Sposób postępowania Straży Granicznej w stosunku do cudzoziemców przekraczających granicę nielegalnie i przebywających w Polsce bez tytułu pobytowego uregulowany był – i nadal jest – szczegółowo w przepisach o randze ustawy, tj. w ustawie o cudzoziemcach, a w przypadku osób deklarujących chęć ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową - w ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP - podkreślił sąd.

Zdaniem WSA to te przepisy, jako znajdujące się wyżej w hierarchii źródeł prawa niż rozporządzenie graniczne, powinny być przez Straż Graniczną zastosowane wobec zatrzymanych cudzoziemców. 

Rozporządzenie graniczne sąd uznał za niekonstytucyjne, ponieważ dotyczy spraw uregulowanych już w ustawach i wydane zostało z przekroczeniem delegacji ustawowej. 

Sąd podzielił także stanowisko RPO, że stosowanie uregulowanej w rozporządzeniu  granicznym procedury zawracana cudzoziemców do granicy godzi w prawo cudzoziemców do ubiegania się w Polsce  o status uchodźcy. Przez to narusza art. 56 ust. 2 Konstytucji RP i art. 18 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, które prawo to gwarantują.

W ocenie sądu procedura zawracania do granicy jest też sprzeczna z Konwencją genewską dotyczącą statusu uchodźców z 1951 r., której przepisy zabraniają wydalania i zawracania uchodźców do granicy terytoriów, gdzie ich życiu lub wolności zagrażałoby niebezpieczeństwo. WSA nie miał przy tym wątpliwości, że Białoruś, na którą zawracani są cudzoziemcy zatrzymywani przez SG na pograniczu polsko–białoruskim, nie jest dla osób zawracanych miejscem bezpiecznym.      

- Uregulowana w rozporządzeniu granicznym procedura nie daje cudzoziemcom szansy na złożenie jakichkolwiek wyjaśnień dotyczących ich sytuacji, a także pozbawia ich prawa do zaskarżenia samej czynności zawrócenia - zauważył WSA w ślad za argumentacją RPO. - Organ, który w niniejszej sprawie dokonał takiego zawrócenia, nie dysponował zatem informacjami o okolicznościach i powodach przybycia cudzoziemców do Polski, a cudzoziemcy nie mieli żadnej możliwości przestawienia swojego stanowiska - dodał.

W podsumowaniu ustnego uzasadnienia sąd podkreślił, że nawet kryzys na granicy polsko-białoruskiej, wywołany polityką władz Białorusi, nie zwalnia polskich organów z obowiązku zachowania proporcji między obowiązkiem ochrony granicy i bezpieczeństwa państwa a poszanowaniem praw i wolności człowieka.

Jak informuje Biuro Rzecznika, do ujęcia i zawrócenia trojga dorosłych i czwórki dzieci z Iraku doszło 27 września 2021 r. Migranci mieli  komunikować funkcjonariuszom zamiar złożenia wniosku o ochronę międzynarodową. Jednak ich deklaracja prawdopodobnie nie została nawet w żaden sposób odnotowana. Po prostu zostali zawróceni do granicy bez jakiejkolwiek możliwości wyjaśnienia swojej sytuacji. Zdążyli  udzielić  pełnomocnictwa obecnemu na miejscu prawnikowi, który nie został jednak dopuszczony do żadnych czynności prowadzonych przez służby graniczne.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać