Zdaniem części środowiska to właśnie zapisy „Apteki dla aptekarza” (ADA) są jednym z głównych powodów spadku liczby aptek. To jednak tylko jedna z diagnoz.
– Główną przyczyną zamykania się aptek są problemy ekonomiczne – ocenia dr Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence. – Upadające apteki nie są w stanie wygenerować wystarczającej rentowności, by funkcjonować. Czy można ten trend potraktować jak „dopasowanie się podaży do popytu”? Raczej nie i chyba trudno mówić o „statystycznie właściwej liczbie aptek”. Posługiwanie się w przypadku Polski średnimi OECD (kierując się tym wzorcem, powinniśmy mieć 10 tys. aptek) jest złudne. Aptek będzie tyle, ile utrzyma się na rynku, ale akurat w tej branży nie tylko rynek powinien chyba decydować o systemie dystrybucji leków – dodaje.