"Ustawka", "Skandal". Polski biznes oburzony zatrzymaniem szefa Lewiatana i przedsiębiorcy T. Misiaka

Ustawka, skandal - tak określają organizacje przedsiębiorców okoliczności zatrzymanie Macieja Wituckiego, wiceprzewodniczącego Rady Dialogu Społecznego i prezydenta Konfederacji Lewiatan, jednego z najbardziej znanych polskich menedżerów oraz przedsiębiorcy Tomasza Misiaka.

Publikacja: 13.10.2022 14:21

Maciej Witucki

Maciej Witucki

Foto: Adam Warżawa / PAP

Niewiele wydarzeń wywołało tak silne wzburzenie w polskim biznesie jak spektakularne zatrzymanie prezydenta Konfederacji Lewiatan w dniu otwarcia organizowanego przez nią Europejskiego Forum Nowych Idei i w trakcie posiedzenia strony społecznej Prezydium Rady Dialogu Społecznego. - Moim zdaniem to typowa ustawka - komentowała w czwartek rano w radiu TOK FM Henryka Bochniarz, założycielka i przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

W czwartek przed południem sporządzona została lista przedsiębiorców, menedżerów i ekspertów gotowych poręczyć za Macieja Wituckiego, a już w środę wieczorem swój protest przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia opublikowała Rada Przedsiębiorczości (RP), zrzeszająca przedstawicieli największych organizacji przedsiębiorców i pracodawców w Polsce. W swoim stanowisku Rada zwraca uwagę na skandaliczne okoliczności zatrzymania Macieja Wituckiego zaznaczając, że sposób postępowania organów ścigania narusza podstawowe standardy państwa prawa - takie praktyki powodują nie tylko poważne szkody w życiu zatrzymanych, ale podkopują też zaufanie do instytucji państwa. - Atmosfera zastraszania i podejrzliwości kreowana wokół osoby publicznej, która jest od dawna do dyspozycji organów, w żadnej mierze nie służy dobru śledztwa - podkreśla Rada Przedsiębiorczości.

Czytaj więcej

Po zatrzymaniu Wituckiego i Misiaka. „Władza chce pokazać przedsiębiorcom, że może zrobić z nimi wszystko”

Swego oburzenia sposobem zatrzymania prezydenta Konfederacji Lewiatan nie kryją też największe organizacje biznesowe zrzeszone w Radzie Przedsiębiorczości, które „Rzeczpospolita” poprosiła o komentarz.- Jest to wyraźny sygnał wysłany do środowisk biznesowych, że obecna władza potrafi sięgać po bardzo ostre środki, żeby dyscyplinować swoich niepokornych krytyków. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa – mówi Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu przypominając, że zarówno zatrzymany w tej samej sprawie Tomasz Misiak, jak i Maciej Witucki to osoby publiczne, dostępne do dyspozycji prokuratury. Wystarczyło wezwać ich na przesłuchanie, tymczasem służby zdecydowały się na spektakularne zatrzymania.

Bardzo krytycznie ocenia pokazowe zatrzymania osób publicznych i dostępnych dla prokuratury w sprawie, która toczy się od kilku lat, Business Centre Club. - Tego typu działania godzą w wizerunek zatrzymanych osób, podmiotów, którymi one kierują oraz powodują poważne, często nieodwracalne szkody w ich życiu prywatnym i ich rodzin. Traci na tym również autorytet państwa i jego instytucji. Apelujemy do prokuratury i organów ścigania oraz osoby odpowiedzialne za nadzór na służbami o zdrowy rozsądek i adekwatność stosowanych środków - podkreśla Emil Muciński, wiceprezes Business Centre Club i dyrektor Instytutu Interwencji Gospodarczych. Jak podkreśla Dariusz Prosiecki, dyrektor Departamentu Komunikacji i Marketingu Pracodawców RP, organizacja nie komentuje prowadzonego przez prokuraturę postępowania, niemniej jednak - podobnie jak pozostali członkowie Rady Przedsiębiorczości - z oburzeniem przyjęła sam sposób i okoliczności zatrzymania prezydenta Konfederacji Lewiatan.- Nie przesądzamy o winie zatrzymanego. Ale apelujemy do organów ścigania o umiar w stosowaniu dotkliwych środków, które naruszają godność osób objętych postępowaniem - zaznacza Prosiecki.

- Forma zatrzymania szefa Lewiatana jest nie do zaakceptowania – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. - Powinni go wezwać, albo po prostu zadzwonić. Nie wiem dlaczego nie można było tego tak zrobić – dodaje.

- Sposób zatrzymania Prezydenta Konfederacji Lewiatan jest skandaliczny, wprowadza niepokój wśród przedsiębiorców – a zwłaszcza organizacji ich zrzeszających – komentuje Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) przypominając, że prezydent Konfederacji Lewiatan nie ukrywał się przed organami. Nie ma zatem uzasadnienia do takiego trybu i formy zatrzymania.

Czytaj więcej

Stanowisko Rady Przedsiębiorczości ws. zatrzymania Macieja Wituckiego

Niewiele wydarzeń wywołało tak silne wzburzenie w polskim biznesie jak spektakularne zatrzymanie prezydenta Konfederacji Lewiatan w dniu otwarcia organizowanego przez nią Europejskiego Forum Nowych Idei i w trakcie posiedzenia strony społecznej Prezydium Rady Dialogu Społecznego. - Moim zdaniem to typowa ustawka - komentowała w czwartek rano w radiu TOK FM Henryka Bochniarz, założycielka i przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

W czwartek przed południem sporządzona została lista przedsiębiorców, menedżerów i ekspertów gotowych poręczyć za Macieja Wituckiego, a już w środę wieczorem swój protest przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia opublikowała Rada Przedsiębiorczości (RP), zrzeszająca przedstawicieli największych organizacji przedsiębiorców i pracodawców w Polsce. W swoim stanowisku Rada zwraca uwagę na skandaliczne okoliczności zatrzymania Macieja Wituckiego zaznaczając, że sposób postępowania organów ścigania narusza podstawowe standardy państwa prawa - takie praktyki powodują nie tylko poważne szkody w życiu zatrzymanych, ale podkopują też zaufanie do instytucji państwa. - Atmosfera zastraszania i podejrzliwości kreowana wokół osoby publicznej, która jest od dawna do dyspozycji organów, w żadnej mierze nie służy dobru śledztwa - podkreśla Rada Przedsiębiorczości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Melinda Gates odchodzi z fundacji i zabiera ze sobą miliardy dolarów
Biznes
Poczta Polska stanie. Nadciąga fala strajków
Materiał partnera
Jakie benefity pozwalają utrzymać klientów?
Biznes
Sukces „Wybierz Francję”. Koncerny deklarują łącznie 16 mld dolarów inwestycji
Biznes
Firmy z Litwy wysyłały do Rosji mikrochipy wykorzystywane w rakietach