Wprowadzenie na tory ekspresów pendolino, a potem równie nowoczesnych dartów i flirtów sprawiło, że podróż mająca wcześniej charakter przykrej konieczności stała się wygodna i przyjemna. Rzecz jasna, nie byłoby to możliwe bez modernizacji torów, która pozwoliła na znaczące skrócenie czasu jazdy na najważniejszych szlakach. W rezultacie na trasie z południa Polski na Wybrzeże czy pomiędzy Warszawą a Wrocławiem kolej zaczęła być konkurencją dla samochodów.

Poprawia się także wygląd i funkcjonalność dworców. Symbolem zmian jest nowy dworzec Łódź Fabryczna, należący do najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Wcześniej zbudowano nowe dworce w Katowicach i w Poznaniu, przy których pojawiły się galerie handlowe. Zmodernizowano zabytkowy dworzec we Wrocławiu, podobne prace przeprowadzono także w mniejszych miastach. W sumie na 600 czynnych dworców, jakimi obecnie dysponuje PKP, blisko jedna czwarta radykalnie poprawiła w ostatnich latach wygląd i sposób obsługi podróżnych. To duża zmiana zważywszy, że jeszcze w poprzedniej dekadzie duża ich część była brudna, niefunkcjonalna i kojarzyła się z noclegowniami dla bezdomnych.

Do załatwienia pozostała jeszcze polepszenie warunków podróżowania na liniach lokalnych i aglomeracyjnych. Tu do zrobienia jest bardzo wiele: pociągi wciąż jeżdżą wolno, a zaniedbane i stare wagony przywodzą na myśl czasy minionego systemu. Duże programy modernizacji połączeń kolejowych w ramach największych skupisk miejskich dopiero będą się rozkręcać. Zanim sytuacja się poprawi, wejdziemy w kolejną dekadę.

Ale efekty będą znaczące. Zwłaszcza w przypadku Łodzi, gdzie budowa nowego dworca jest tylko częścią wielkiej inwestycji obejmującej łódzki węzeł kolejowy, wartej blisko 4 miliardy złotych. Budowa tunelu łączącego Łódź Fabryczną z Łodzią Kaliską i Żabieńcem z jednej strony umożliwi ruch dalekobieżny na kierunkach północ-południe i wschód-zachód, z drugiej – zwiększy atrakcyjność kolei jako środka transportu w ramach łódzkiej aglomeracji. To z kolei może przyczynić się do podniesienia atrakcyjności miasta, którego problemy komunikacyjne są utrapieniem tak dla mieszkańców, jak i działających tam przedsiębiorców.