Pieniądze pochodzące w głównej mierze z funduszy unijnych zostaną przeznaczone m.in. na dotację na założenie własnej firmy.

Jak wynika z danych Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy, w marcu 2017 r. odnotowano w województwie dolnośląskim spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych w porównaniu ze stanem na koniec poprzedniego miesiąca, a liczba bezrobotnych wynosiła wówczas 86 tys. 249 osób i zmniejszyła się o 3,2 tys., czyli o 3,6 proc. Dla porównania rok wcześniej odnotowano spadek liczby bezrobotnych o 2,4 tys. osób, tj. o 2,3 proc. – W ostatnich latach podjęliśmy wiele działań na rzecz przeciwdziałania bezrobociu, które jeszcze kilka lata temu wynosiło 15 proc. Obecnie na Dolnym Śląsku jest ono rekordowo niskie, a stopa bezrobocia wynosi 7,2 proc. – mówi Ewa Grzebieniak, dyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Dla porównania, 14 lat temu stopa bezrobocia wynosiła 24,7 proc. i była najwyższa w historii. Dyr. Grzebieniak dodaje, że to bardzo dobry wynik również w skali kraju, a działania poprawiające sytuację na rynku pracy będą kontynuowane i ma w tym pomóc Regionalny Plan Działania na rzecz Zatrudnienia. Pozwoli on na uruchomienie tylko w 2017 r. blisko 500 mln zł, które trafią na dolnośląski rynek pracy. I tak niemal 65 mln zł będzie pochodziło z programu operacyjnego „Wiedza, edukacja, rozwój", kolejne 50 mln z RPO WD. 70 mln zł trafi z budżetu na refundację wynagrodzeń bezrobotnych do 30. roku życia, a 15 mln zł na Krajowy Fundusz Szkoleniowy. Najwięcej, bo 201 mln zł, przeznaczono na projekty konkursowe finansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach podpisanych już umów. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na kursy, szkolenia, dotacje bezzwrotne i pożyczki na założenie własnej firmy. – Te fundusze mają pomóc bezrobotnym, bo jeszcze jest wiele do zrobienia. Są powiaty i konkretne grupy, którym nie wiedzie się dobrze i konieczna jest pomoc. Priorytety zostały określone w regionalnym planie. To jeden z podstawowych dokumentów, który koordynuje pracę wszystkich służb zajmujących się rynkiem pracy w województwie. Jego uchwalenie przez zarząd województwa poprzedziły liczne konsultacje – mówi dyr. Grzebieniak. Wśród działań mających przeciwdziałać bezrobociu są bezzwrotne dotacje na założenie własnej firmy. Dotacja może wynieść nawet 23 tys. zł, a kolejnych 18 tys. zł można otrzymać na pierwszy rok działalności.

– To jedna z najbardziej popularnych form zatrudnienia wśród mieszkańców województwa – zauważa Stefan Augustyn, rzecznik DWUP. Według szacunków Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy dzięki tej formie wsparcia do 2023 roku może powstać 5 tys. nowych firm w regionie. – Dobra koniunktura gospodarcza przyczynia się do spadku liczby bezrobotnych, ale to nie koniec. Obecnie w ewidencji powiatowych urzędów pracy pozostają osoby, które trudno zaktywizować lub w przypadku których jest to wręcz niemożliwe. W województwie dolnośląskim wzrasta również wśród bezrobotnych udział osób powyżej 50. roku życia oraz młodych – zauważa szefowa DWUP. Podkreśla, że trzeba też pamiętać, że w rejestrach powiatowych urzędów pracy jest duża grupa osób, którym trudno jest znaleźć pracę z powodu nie tylko braku przygotowania do zawodu czy też wykształcenia, ale również dużych problemów rodzinnych, chorób, uzależnień itp. Zdaniem dyr. Grzebieniak wyzwaniem dla publicznych służb zatrudnienia jest teraz zaktywizowanie m.in. młodych osób i sprawienie, by były atrakcyjne dla pracodawców, stąd też duże fundusze są przeznaczone np. na uruchamianie żłobków i klubów malucha, by młodzi rodzice mogli wrócić do pracy.