Obniżona odporność, niedobory słońca, niesprzyjająca pogoda – to podstawowe czynniki przekładające się na naszą kiepską kondycję w mroźnych miesiącach. Okazuje się, że z ich powodu jesteśmy nie tylko częściej narażeni na przeziębienie i grypę, ale też na cięższe schorzenia, czytamy w medonet.pl.
Zawał serca
Jak wykazują statystyki, zawały serca występują zdecydowanie częściej zimą. Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest przede wszystkim spowodowany zimnem wzrost ciśnienia tętniczego krwi oraz duże wahania ciśnienia atmosferycznego, niekorzystne zwłaszcza dla osób starszych
Naczynia wieńcowe reagują gorzej na zimno, ponieważ następuje ich skurcz – wyjaśnia „Rzeczpospolitej" dr hab. n. med. Piotr Buszman, wicedyrektor ds. badań przedklinicznych CBR. – Ryzyko incydentów kardiologicznych zwiększa również smog spowodowany paleniem w piecach. Zawały i ostre zespoły wieńcowe występują więc częściej w sezonie jesienno-zimowym niż letnio-wiosennym – dodaje.
Osoby z grupy ryzyka powinny ograniczyć wychodzenie z domu na dużym mrozie, regularnie mierzyć ciśnienie krwi oraz zadbać o jej właściwą cyrkulację, biorąc ciepłe kąpiele i odpowiednio nagrzewając mieszkania do optymalnej temperatury 21 C.