229 szkół ubiega się w Ministerstwie Edukacji Narodowej o 14,4 mln zł. Jest to kwota, która ma im zrekompensować wydatki poniesione w tym i ubiegłym roku w związku z wprowadzoną reformą edukacji i przekształceniem gimnazjów w szkoły podstawowe.
Pomoc obejmuje wsparcie na doposażenie świetlic, wyposażenie pomieszczeń do nauki w odpowiednie dla dzieci meble oraz dostosowanie szkolnych sanitariatów do potrzeb dzieci młodszych.
Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie będzie to dofinansowanie. W ubiegłym roku na doposażenie jednego pomieszczenia świetlicy można było otrzymać 25 tys. zł. Z kolei pomieszczenia do nauki – 10 tys. zł. Remontując sanitariaty, szkoły mogły liczyć na 30 tys. zł wsparcia.
– Ministerstwo w porozumieniu ze stroną samorządową ustaliło w ubiegłym roku maksymalne limity dofinansowania na poszczególne kryteria, dostosowując je do średniej wartości wnioskowanej w skali kraju, jednocześnie zapewniając, że kwota przyznana jest realnym i znacznym wsparciem w wykonaniu zadania – mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy resortu edukacji. – Wnioski niektórych samorządów opiewały na kwoty znacznie przewyższające średnie wnioskowane z pozostałych samorządów, więc aby zapewnić sprawiedliwy i racjonalny podział rezerwy, został nałożony limit dofinansowania – dodaje urzędniczka.
Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie będą to kwoty, bo limity na ten rok nie zostały jeszcze określone, ale najprawdopodobniej takie same jak w 2017 r.