Pazo de Meirás został wystawiony za 8 mln euro (ponad 33 mln złotych) zaledwie kilka tygodni po śmierci jedynej córki dyktatora - Maríi del Carmen Franco y Polo, która po śmierci ojca w 1975 roku odziedziczyła nieruchomość.

Zamek znajduje się w miejscowości Sada koło A Corunii w Galicji. Ma 15 sypialni, prywatna kaplicę i własny teren łowiecki na terenie posiadłości, która ma w sumie niemal 65 tys. metrów kwadratowych powierzchni.

Zamek został zbudowany w 1893 roku dla pisarki Emilii Pardo Bazan. Jednak w 1939 roku został "podarowany" Franco przez obywateli A Coruna. Przy okazji wielu okolicznych mieszkańców zostało bezprawnie wywłaszczonych, ponieważ generał Franco postanowił powiększyć tereny łowieckie wokół zamku.

W latach 90. zeszłego wieku zamek został wpisany na listę dziedzictwa kulturalnego regionu i zgodnie z prawem właściciele muszą go udostępniać zwiedzającym co najmniej 4 dni w miesiącu. Córka Franco nie chciała się zgodzić na "naruszenie swojej prywatności" i po kilku latach sporów zamek przeszedł pod zarząd Francisco Franco Foundation, która stara się podtrzymać pozytywny wizerunek dyktatora.

Lokalne władze Galicji chcą zablokować sprzedaż zamku i odzyskać go na własność. Przekonują, że Pazo de Meirás należy do obywateli Galicji, którzy podarowali go generałowi Franco pod naciskiem lokalnych zwolenników dyktatora.