Zasiłek macierzyński: sprzedaż czterech par butów na Allegro to za mało by uzyskać ubezpieczenie w ZUS

Sprzedaż tanich chińskich butów na portalu Allegro przy jednoczesnym płaceniu wysokich składek na ZUS była pozorowaniem prowadzenia działalności gospodarczej w celu uzyskania wysokiego zasiłku macierzyńskiego.

Aktualizacja: 06.09.2017 13:08 Publikacja: 06.09.2017 12:01

Zasiłek macierzyński: sprzedaż czterech par butów na Allegro to za mało by uzyskać ubezpieczenie w ZUS

Foto: Fotolia

Tak uznał Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrujący odwołanie Weroniki S. od decyzji ZUS ws. podlegania przez nią ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Weronika S. zarejestrowała działalność gospodarczą, której przedmiotem była internetowa sprzedaż obuwia. Kilka miesięcy później, będąc w ciąży, wystąpiła o wypłatę zasiłku chorobowego. ZUS uznał jednak, że jej działania nie miały charakteru stałego, zorganizowanego i zarobkowego , lecz służyły tylko stworzeniu pozorów prowadzenia działalności w celu uzyskania wysokich świadczeń z tytułu macierzyństwa, przerastających znacznie wniesione składki. Świadczy o tym fakt, że przy bardzo niskim przychodzie ze sprzedaży butów Weronika S. zadeklarowała maksymalną podstawę wymiaru składek tj. 10.137,50zł.

Weronika S. w odwołaniu do Sądu napisała, że działalność faktycznie prowadziła i składki opłacała, a ZUS nie ma prawa kwestionować zadeklarowanej podstawy wymiaru składek.

Firma na szybko

Sąd ustalił, że Weronika S., z zawodu technik hotelarz, na początku maja 2016 r. zgłosiła się do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej jako osoba prowadząca działalność gospodarczą - sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub Internet. Jako adres głównego wykonywania działalności wskazała adres zamieszkania. W dniu zgłoszenia była w pierwszych tygodniach ciąży, co potwierdzała dokumentacja prowadzona przez lekarza ginekologa.

W czerwcu Weronika S. kupiła firmową pieczątkę i zawarła z biurem rachunkowym umowę o prowadzenie ewidencji podatkowej ryczałtu ewidencjonowanego. Za usługę płaciła co miesiąc 73,80 zł. W końcu czerwca kupiła dwa kartony chińskich butów - tenisówek i baletek po 12 sztuk w dwóch fasonach, za łączną kwotę 687 zł. Przechowywała je w piwnicy bloku, w którym mieszka. Zarejestrowała się też na portalu internetowym Allegro i wystawiła ofertę sprzedaży butów (z czym wiązało się poniesienie opłaty ok. 4 zł).

Buty nie cieszyły się zainteresowaniem, więc dla przyciągnięcia uwagi wystawiła ofertę do licytacji od 1 zł. W efekcie sprzedała cztery pary uzyskując w sumie 42,77 zł. Dochód był niższy, bo sprzedająca ponosiła jeszcze koszty wysyłki do nabywców po około 3 zł za paczkę. Po tej sprzedaży nie udało się sprzedać więcej butów, choć Weronika S. ponawiała swą ofertę na portalu Allegro i na Facebooku.

Od 1 września 2016 r. Weronika S. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Wniosła o wypłatę zasiłku chorobowego. Jak obliczył Zakład, przy przyjęciu zdeklarowanej przez nią maksymalnej podstawy wymiaru składek hipotetyczna kwota zasiłku chorobowego za 270 dni wyniosłaby 78.729,30zł brutto, a zasiłku macierzyńskiego za 364 dni: 84.911 zł.

Działalność musi być opłacalna

Sąd Okręgowy w Kaliszu przypomniał obowiązujące przepisy: zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązek podlegania tym ubezpieczeniom istnieje od dnia rozpoczęcia działalności do dnia jej zaprzestania. Nie jest to równoznaczne z datą wpisu i wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej, bo sam wpis stanowi tylko podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji. Nie musi to być tożsame z faktycznym podjęciem takiej działalności. W utrwalonej linii orzecznictwa sądowego przyjmuje się, że podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika nie z samego faktu zgłoszenia działalności gospodarczej, ale rzeczywistego jej prowadzenia.

W ocenie Sądu Weronika S. nie zdołała udowodnić, że faktycznie prowadziła działalność gospodarczą.

- Działalność gospodarcza jest działalnością stałą, zorganizowaną, planową, samodzielną, zarobkową, podporządkowaną regułom opłacalności i zysku, a przede wszystkim istniejącą w obrocie gospodarczym. Działania podejmowane przez odwołująca się takich cech nie miało – uznał Sąd.

Zwrócił uwagę na trzy kwestie. Weronika S. dopiero po ponad miesiącu od zarejestrowania działalności zakupiła pieczątkę, choć jej posiadanie jest przedsiębiorcy potrzebne od samego początku. Zakupu towaru do sprzedaży dokonała po kolejnych trzech tygodniach. Zakupiony towar był tak tani, że nierealne było liczenie na zysk z jego sprzedaży pokrywający choćby poniesione koszty obsługi księgowej.

Dodatkowo Weronika S. nie miała żadnego biznesplanu ani nawet rozeznania o tym jakie przychody może osiągnąć i ile musi zainwestować, by nie ponieść straty. Sąd zauważył, że na zakup towaru dysponowała kwotą około 3 tys. zł, nie miała żadnego lokalu poza niedużym mieszkaniem, nie miała żadnego doświadczenia w handlu obuwiem. Zamierzając handlować tanimi butami chińskimi musiałaby liczyć się z tym, że na wypracowanie jakiegokolwiek zysku musiałaby handlować dużą ilością towaru. To z kolei wymagałoby dysponowania większą przestrzenią magazynową, pomieszczeniem do przygotowywania wysyłki towaru, czego nie miała.

- Nie można pomijać faktu, że składka w ubezpieczeniach społecznych jest osobistym wkładem ubezpieczonego ale z przeznaczeniem na tworzenie ogólnego funduszu ubezpieczeniowego, z którego prawo do świadczeń czerpią ci ubezpieczeni, którym się ziści określone ryzyko socjalne. Tymczasem odwołująca się oczekiwała świadczeń od ZUS już w bliskiej perspektywie czasowej i nie można mówić o ryzyku ubezpieczeniowym skoro zdarzenie z jakiego wywodziła swe roszczenia czyli ciąża już było zdarzeniem pewnym – zaznaczył Sąd oddalając odwołanie Weroniki S.

Sygn. akt VU 1332/16

Tak uznał Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrujący odwołanie Weroniki S. od decyzji ZUS ws. podlegania przez nią ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Weronika S. zarejestrowała działalność gospodarczą, której przedmiotem była internetowa sprzedaż obuwia. Kilka miesięcy później, będąc w ciąży, wystąpiła o wypłatę zasiłku chorobowego. ZUS uznał jednak, że jej działania nie miały charakteru stałego, zorganizowanego i zarobkowego , lecz służyły tylko stworzeniu pozorów prowadzenia działalności w celu uzyskania wysokich świadczeń z tytułu macierzyństwa, przerastających znacznie wniesione składki. Świadczy o tym fakt, że przy bardzo niskim przychodzie ze sprzedaży butów Weronika S. zadeklarowała maksymalną podstawę wymiaru składek tj. 10.137,50zł.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów