Transformację cyfrową warto zacząć od najprostszych zmian

Polska staje się hubem przemysłowym UE z najwyższym przyrostem zatrudnienia w przemyśle - mówi Mariusz Siwek, channel director CEE North w amerykańskiej firmie Infor.

Publikacja: 09.10.2017 20:42

Transformację cyfrową warto zacząć od najprostszych zmian

Foto: materiały prasowe

Rz: Jak ocenia pan przygotowanie polskich firm do IV rewolucji przemysłowej?

Mariusz Siwek: W Polsce większość menedżerów jest głęboko przekonana o tym, że ich przedsiębiorstwo wymaga zmian i wcześniej czy później musi przejść transformację cyfrową. Zarządzający zakładami przemysłowymi zdają sobie sprawę z ograniczeń obecnych systemów informatycznych, które przestały spełniać oczekiwania i spowalniają proces decyzyjny w firmie, ograniczają także możliwości dostosowania produktów do potrzeb rynku. W wielu przypadkach barierą jest nie tyle brak świadomości tego, że należy się przestawić na rozwiązania cyfrowe, ile brak środków na inwestycje w te rozwiązania. Dotyczy to zwłaszcza firm średniej wielkości, którym łatwiej jest dostosować się do zmian, ale wstrzymują je skromne fundusze na inwestycje. Zachęty podatkowe ze strony państwa, m.in. ustawa o robotyzacji, powinny jednak sprawić, że w każdym sektorze przemysłu i w firmach każdej wielkości świadomość zmian doczeka się wkrótce realizacji w postaci wdrażania najnowszych systemów i rozwiązań technologicznych wspierających przemysł 4.0.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Król jest nagi. Przynajmniej ten zbrojeniowy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dlaczego znika hejt na elektryki
Opinie Ekonomiczne
Agata Rozszczypała: O ile więcej od kobiet zarabiają mężczyźni
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Rodeo po rosyjsku, czyli jak ujeździć Amerykę
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę