Paweł Rożyński: Możemy, to wydajemy

August III z dynastii saskiej, przedostatni król Polski, o swoich finansach nie myślał dalekosiężnie. Gdy upatrzył coś sobie, pytał tylko swego ministra Henryka Brühla: „Brühl, mamy pieniądze?". A ten krótko odpowiadał: „Tak, Wasza Wysokość". Tego, skąd, ile i jak, już władca nie zwykł dociekać.

Aktualizacja: 23.10.2017 08:28 Publikacja: 22.10.2017 20:38

Paweł Rożyński: Możemy, to wydajemy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Porównywanie rządu PiS z najbardziej gnuśnym polskim królem, który zamiast polować w lesie, wolał strzelać z pałacowego okna do zwierząt spędzanych przez dworaków na dziedziniec, może wielu oburzać. Bo PiS jest dynamiczny, a pomysłów reformatorskich ma dużo (nie zawsze dobrych), jednak sposób wydawania pieniędzy wydaje się równie krótkowzroczny. Da się, to wydajemy.

Trzeba było spełnić obietnice wyborcze, to wprowadza się program 500+ (25 mld zł rocznie) czy wcześniejsze emerytury (10 mld zł w 2018 r. i coraz więcej w kolejnych). Teraz rząd przymierza się m.in. do Emerytury+, a wicepremier Mateusz Morawiecki chwali się, że wydatki socjalne są trzykrotnie większe niż za PO i PSL.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację