"Znalazłam papugę. Latała między blokami. Ten kto wie, czyja jest papuga proszony jest o telefon" - takich ogłoszeń dziewczynka wywiesiła dziewięć.
Mia znalazła ptaka latającego między blokami na Saskiej Kępie. Postanowiła odszukać właścicieli zwierzęcia.
Jak mówiła mama dziewczynki, Mia z początku obrała inną strategię poszukiwań - chciała pytać każdą mijaną na ulicy smutną osobę, czy nie straciła papugi. Zrezygnowała.
- Stwierdziła, że na ulicy mija się wyłącznie smutnych ludzi - mówi mama Mii.
Ostatecznie ogłoszenia zawisły na Saskiej Kępie i zostały zamieszczone w Internecie. I to dzięki tej metodzie odnaleźli się właściciele papugi.