Niezwykły brytyjski akt urodzenia

Możliwe jest dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia, w którym jako rodziców dziecka wpisano dwie kobiety.

Aktualizacja: 01.05.2018 09:11 Publikacja: 30.04.2018 07:00

Niezwykły brytyjski akt urodzenia

Foto: Adobe Stock

Podstawową zasadą musi być bowiem dobro dziecka — orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Dotychczas sądy powoływały się w analogicznych sprawach na odmienny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2014 r. Zdaniem WSA stan faktyczny w tej sprawie był inny.

Kierownik urzędu stanu cywilnego oraz wojewoda wielkopolski odmówili dokonania transkrypcji aktu urodzenia syna obywatelki polskiej, sporządzonego w Wielkiej Brytanii. Transkrypcja polega na wiernym przeniesieniu treści zagranicznego dokumentu stanu cywilnego do polskiego rejestru.

Jako matka i ojciec chłopca figurowały w brytyjskim akcie dwie kobiety. Wprawdzie matka zwróciła się o umiejscowienie aktu urodzenia z pominięciem drugiego rodzica, ale kierownik USC ocenił, że również taka forma transkrypcji jest niedopuszczalna w świetle prawa polskiego. Polskie ustawodawstwo nie zna bowiem pojęcia rodziców jednopłciowych. Nie jest też możliwe pominięcie danych drugiego rodzica, ponieważ istotą transkrypcji jest wierne przepisanie zagranicznego aktu stanu cywilnego. Mimo to wnioskodawczyni może się posługiwać na terenie Polski zagranicznym aktem urodzenia syna. Zagraniczne dokumenty urzędowe mają bowiem moc dowodową na równi z polskimi dokumentami urzędowymi.

Wojewoda wielkopolski utrzymał decyzję w mocy.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu matka dziecka domagała się jej uchylenia, gdyż odmowne decyzje są dyskryminujące dla małoletniego i uniemożliwiają mu w przyszłości uzyskanie polskich dokumentów tożsamości i numeru PESEL.

Rozstrzygając pytanie, czy na gruncie prawa polskiego dopuszczalne jest transkrybowanie zagranicznego aktu urodzenia, w którym jako matka i drugi rodzic figurują dwie osoby tej samej płci, poznański WSA odwołał się do prokonstytucyjnej wykładni przepisów ustawowych. Nie ulega wątpliwości, że przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zawsze jako ojca dziecka wskazują mężczyznę.

Zgodnie z przepisami ustawy z 2014 r. –Prawo o aktach stanu cywilnego transkrypcja zagranicznego aktu jest jednak obligatoryjna, jeżeli obywatel polski ubiega się o polski dokument tożsamości lub nadanie numeru PESEL. Niemożność ich uzyskania ogranicza dostęp do polskiego systemu oświaty czy opieki zdrowotnej. Polski obywatel nieposiadający dokumentu tożsamości i paszportu nie ma też możliwości podróżowania do innych krajów. Takie ograniczenia niewątpliwie naruszają podstawowe prawa związane z posiadaniem obywatelstwa polskiego, a taka wykładnia przepisów ustawowych jest niedopuszczalna – ocenił sąd, uchylając obie zaskarżone decyzje.

W uzasadnieniu wyroku WSA zwrócił uwagę, że standardy ochrony praw dziecka wymagają rozpoznania sprawy z uwzględnieniem jej szerszego kontekstu i prokonstytucyjnej wykładni przepisów ustawy –Prawo o aktach stanu cywilnego. Wyjaśnił, że w ocenie sądu przepisy tej ustawy nie przeszkadzają w tej sprawie w transkrypcji aktu urodzenia. Mogłoby to nastąpić w ten sposób, że w rubryce „dane rodziców" zostałyby wpisane dane matki, a rubryka „ojciec" pozostałaby pusta. Mechanizm ten należałoby zastosować w formie przypisku do aktu stanu cywilnego.

Wyrok jest nieprawomocny.

sygn. akt II SA/Po 1169/17

Podstawową zasadą musi być bowiem dobro dziecka — orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Dotychczas sądy powoływały się w analogicznych sprawach na odmienny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2014 r. Zdaniem WSA stan faktyczny w tej sprawie był inny.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona