VAT: wydając bon na obiad, spółka nie kupuje usługi gastronomicznej

Aby usługa podlegała VAT, pomiędzy nią a wynagrodzeniem otrzymanym z tytułu jej świadczenia musi istnieć bezpośredni, czytelny i dostrzegalny związek.

Publikacja: 25.04.2018 06:40

VAT: wydając bon na obiad, spółka nie kupuje usługi gastronomicznej

Foto: 123RF

Kanwą sporu w sprawie była interpretacja przepisów o VAT. We wniosku spółka wskazała, że zajmuje się sprzedażą paliw. Na swoich stacjach postanowiła wprowadzić sprzedaż promocyjną paliw i zorganizowała konkurs „200 litrów obiad gratis". Po zatankowaniu minimum 200 litrów paliwa klientowi (kierowcy samochodu) przysługuje bon upoważniający do skorzystania z darmowego posiłku od kontrahenta spółki, który wydzierżawia od niej powierzchnię, przygotowuje oraz wydaje obiady w tej samej nieruchomości. Firma podkreśliła, że na stacjach paliw prowadzona jest ewidencja wydawanych bonów. Zgodnie z treścią regulaminu premiowania, kierowca samochodu ciężarowego po zatankowaniu paliwa w ilości 200 litrów otrzymuje bon na obiad na kwotę 10 zł netto, a po zatankowaniu paliwa w ilości powyżej 400 litrów otrzymuje bon na obiad na 12 zł netto. Kierowca informowany jest o promocji poprzez banery reklamowe zlokalizowane przy stacjach paliw.

Podatniczka podkreślała, że wydawanie obiadów ma charakter marketingowy. Promocja ma zachęcić klientów z dużymi samochodami do tankowania paliwa na jej stacjach. A to jest konieczne dla zwiększenia sprzedaży i wypracowania dodatnich wyników.

Firma zapytała czy ma prawo obniżyć VAT należny o podatek naliczony w związku z nabyciem towarów i usług przeznaczonych do organizowania sprzedaży premiowej („obiad gratis") i czy może odliczyć VAT od usług nabytych od jej kontrahenta z tytułu świadczenia kompleksowego. Sama była przekonana, że jest uprawniona do odliczenia VAT z tytułu nabytych usług i towarów związanych z realizacją sprzedaży premiowej, tj. wydawania kuponu na obiad za tankowanie paliwa.

Innego zadania był fiskus. Przypomniał, że ustawodawca dał podatnikowi prawo do odliczenia VAT w całości lub w części, pod określonymi warunkami. Wyłączył m.in. prawo do obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku w przypadku nabywanych przez podatnika usług gastronomicznych, z wyjątkiem nabycia gotowych posiłków przeznaczonych dla pasażerów przez podatników świadczących usługi przewozu osób.

Jak tłumaczył fiskus, jeżeli przedmiotem sprzedaży jest usługa kompleksowej organizacji imprezy, wówczas nie można z niej wyłączyć poszczególnych elementów kosztów do odrębnej sprzedaży, w tym usług gastronomicznych. W jego ocenie opisana usługa ma charakter kompleksowy, bo w aspekcie gospodarczym tworzy jedną całość, której rozdzielenie miałoby sztuczny charakter. Przy czym z jej opisu wynika, że jest to usługa gastronomiczna. A z tytułu świadczenia takiej usługi podatnikowi nie przysługuje prawo do odliczenia podatku naliczonego.

Spółka zaskarżyła interpretację, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim uwzględnił jej skargę. Jego zdaniem interpretacja została wydana z pominięciem niektórych elementów stanu faktycznego. Błędy fiskusa zauważył też Naczelny Sąd Administracyjny. Przy czym w jego ocenie było ich nawet więcej.

W ocenie NSA wydaje się, że umowa łącząca kontrahenta ze spółką zapewnia obu stronom korzyści. Wydając kierowcy bon, który może być zrealizowany tylko w jednym miejscu – u jej kontrahenta, spółka zapewnia mu „klientów", płacąc za świadczone im usługi. Współdziałanie kontrahenta ze stroną wydaje się być normalnym elementem współpracy. Jak przypomniał NSA, nie można odliczyć podatku od usług, które w rzeczywistości nie były (nie są) świadczone.

W żadnej części przedstawionego stanu faktycznego nie ma mowy o tym, że kontrahent świadczy usługę gastronomiczną (przygotowania i wydania obiadu oraz zapewnienia spożycia go w odpowiednich warunkach). Jest to zresztą uzasadnione, ponieważ kontrahent nie świadczy takiej usługi na rzecz spółki, tylko kierowcy. Spółka tylko te usługi opłaca (płaci wynagrodzenie).

W ocenie sądu, aby usługa podlegała obowiązkowi podatkowemu w VAT, pomiędzy usługą a wynagrodzeniem otrzymanym z tytułu jej wyświadczenia musi istnieć bezpośredni, czytelny i dostrzegalny związek. Warto też zauważyć, że usługa jest zawsze związana z konsumpcją.

Oceniając, czy spółka może odliczyć podatek naliczony z faktur wystawionych przez kontrahenta, fiskus powinien wziąć pod uwagę ogólną zasadę z art. 86 ust. 1 ustawy o VAT i uwzględnić wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej C-53/09. Zdaniem TSUE, oceniając kwestie dotyczące programów lojalnościowych, płatności dokonywane przez podmiot zarządzający na rzecz dostawców prezentów lojalnościowych klientom, należy uznać za wynagrodzenie płacone przez osobę trzecią za dostawę towarów tym klientom, względnie za świadczenie im usług.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 marca 2018 r. ©?

Sygnatura akt: I FSK 764/16

Komentarz eksperta

Maciej Kordalewski, konsultant podatkowy w kancelarii Martini i Wspólnicy

Prawo do odliczenia przysługuje podatnikowi VAT w związku z nabywaniem towarów i usług związanych z działalnością gospodarczą. Pomimo spełnienia tego warunku, prawo do odliczenia może nie przysługiwać podatnikowi, który spełni jedną z przesłanek negatywnych, np. przy zakupie usług gastronomicznych. W zaskarżonej interpretacji organ zakwalifikował opisywane usługi jako jedną kompleksową usługę gastronomiczną, w konsekwencji odmawiając spółce prawa do odliczenia VAT. Takie stanowisko zostało słusznie zakwestionowane przez obydwie instancje sądów administracyjnych, które podkreśliły, że w stanie faktycznym brak jest jakikolwiek wskazań, aby kontrahent spółki świadczył na jej rzecz usługę gastronomiczną. Z opisu wynika jedynie, że usługa gastronomiczna jest świadczona na rzecz kierowców, którzy spełnili określone warunki do otrzymania bonu.

Obydwa wyroki sądów nie przesądzają jednak kwestii prawa do odliczenia VAT, ze względu na brak dostatecznych wyjaśnień związanych z obsługą całego przedsięwzięcia. Organ będzie zapewne zobowiązany do wyjaśnienia ww. wątpliwości poprzez wezwanie spółki do uzupełnienia braków wskazanych w wyrokach. WSA słusznie zaznaczył, że organ powinien ustalić, czy czynności wykonywane przez kontrahenta stanowią faktyczne usługi, czy też normalny element współpracy, w której spółka płaci kontrahentowi za usługi świadczone przez niego na rzecz uprawnionych kierowców. To zaś wymaga uzyskania przez organ dokładnych informacji, dotyczących m.in. charakteru usług świadczonych przez podmiot wydający obiady na rzecz spółki. Dopiero po uzyskaniu tych informacji organ powinien przejść do analizy zakresu prawa spółki do odliczenia VAT. ?

Kanwą sporu w sprawie była interpretacja przepisów o VAT. We wniosku spółka wskazała, że zajmuje się sprzedażą paliw. Na swoich stacjach postanowiła wprowadzić sprzedaż promocyjną paliw i zorganizowała konkurs „200 litrów obiad gratis". Po zatankowaniu minimum 200 litrów paliwa klientowi (kierowcy samochodu) przysługuje bon upoważniający do skorzystania z darmowego posiłku od kontrahenta spółki, który wydzierżawia od niej powierzchnię, przygotowuje oraz wydaje obiady w tej samej nieruchomości. Firma podkreśliła, że na stacjach paliw prowadzona jest ewidencja wydawanych bonów. Zgodnie z treścią regulaminu premiowania, kierowca samochodu ciężarowego po zatankowaniu paliwa w ilości 200 litrów otrzymuje bon na obiad na kwotę 10 zł netto, a po zatankowaniu paliwa w ilości powyżej 400 litrów otrzymuje bon na obiad na 12 zł netto. Kierowca informowany jest o promocji poprzez banery reklamowe zlokalizowane przy stacjach paliw.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP