Udział organizacji społecznej w postępowaniu administracyjnym jako forma nacisku - wyrok WSA

Dopuszczenie organizacji społecznej do postępowania wymaga wykazania interesu społecznego.

Publikacja: 10.07.2018 06:40

Udział organizacji społecznej w postępowaniu administracyjnym jako forma nacisku - wyrok WSA

Foto: Adobe Stock

Granica między interesem społecznym, a lokalnym czy partykularnym bywa jednak niejednokrotnie tak trudna do określenia, że wymaga rozstrzygnięcia sądu.

Interesu społecznego przy rozstrzyganiu o dopuszczeniu organizacji społecznej do postępowania administracyjnego w charakterze strony wymaga art. 31 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.). Dorzuca on także drugą przesłankę w postaci celów statutowych organizacji.

Cele statutowe stowarzyszenia

Do celów statutowych Stowarzyszenia Przyjaciół Woli Duchackiej w Krakowie należy m.in. ochrona dziedzictwa historycznego Woli Duchackiej. Statut przewiduje przeciwdziałanie zmianie charakteru osiedli, w których dominuje budownictwo jednorodzinne, w tym uczestniczenie w postępowaniach administracyjnych.

Wola Duchacka to dawna wieś, wchodząca obecnie w skład krakowskiej Dzielnicy XI Podgórze Duchackie. Wielomieszkaniowe budynki wciskają się tu coraz wyraźniej w istniejącą zabudowę jednorodzinną.

– Trwa zagęszczanie Woli Duchackiej w sposób nieprzystający do możliwości infrastruktury komunalnej i wąskich, 5-metrowych uliczek - mówi Beata Symołon, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Woli Duchackiej.

Czytaj też: Jak zgłosić udział w postępowaniu sądowoadministracyjnym

Stowarzyszenie Przyjaciół Woli Duchackiej powstało w 2009 r. Było to w czasie, gdy coraz częściej wydawano decyzje o ustaleniu warunków zabudowy dla osiedli budynków wielorodzinnych, a wnioski właścicieli sąsiednich nieruchomości o dopuszczenie ich w charakterze strony do postępowań budowlanych, okazały się bezskuteczne. Wtedy w ich imieniu zaczęło występować stowarzyszenie, które obecnie prowadzi 25 spraw w różnych stadiach postępowania. Ostatnia, przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie, dopiero co się zakończyła; 29 czerwca uprawomocnił się wyrok, oddalający skargę stowarzyszenia.

Organizacja zwróciła się do prezydenta Krakowa o dopuszczenie jej do udziału w charakterze strony w postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy w rejonie ulic Malborska/Kamieńskiego dla zespołu budynków wielorodzinnych z częścią usługowo-handlową i garażem podziemnym.

Spełnienie drugiej przesłanki

Prezydent miasta i samorządowe kolegium odwoławcze oceniły, że wprawdzie cele statutowe przemawiają za dopuszczeniem stowarzyszenia do udziału we wspomnianym postępowaniu, ale musi być także spełniona druga przesłanka. Należy wykazać, że udział w postępowaniu ma nastąpić w interesie społecznym. Stowarzyszenie napisało wprawdzie we wniosku, że „w interesie społecznym jest przeciwdziałanie lokalizacji nowych inwestycji, które mogą być sprzeczne z obecnym charakterem poszczególnych osiedli oraz mogą potencjalnie naruszać interes prawny i majątkowy mieszkańców Woli Duchackiej".

Nie wykazało jednak, w czym tego interesu upatruje - stwierdziło kolegium. Nie podało wprost, jakie cechy planowanej inwestycji zagrażają dobru ogólnemu. Budynki mają być zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej i użytkowane również jako mieszkaniowe. Oddziaływanie tej inwestycji nie będzie sięgać dalej niż do działek, sąsiadujących bezpośrednio z jej terenem. Pozostali mieszkańcy będą mieli jedynie interes faktyczny. Zdaniem kolegium, wniosek stowarzyszenia nie jest więc uzasadniony interesem publicznym, ale partykularnym interesem grupowym, co najwyżej lokalnym.

– Generalnie nie zgadzamy się z taką oceną. Na pewno nie jest to partykularny interes, gdyż stowarzyszenie reprezentuje cele istotne nie tylko dla mieszkańców Woli Duchackiej. Są to cele i założenia, przyjęte w studium, uchwalonym przez Radę Miasta Krakowa. Studium przeznacza ten teren pod niską zabudowę, wpisaną w dotychczasowy charakter Woli Duchackiej –mówi Beata Symołon.

Wyrok WSA

W postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy, zapisy studium nie są w żaden sposób wiążące da gminy - stwierdził WSA. Celem takiego postępowania jest ustalenie, czy inwestycja spełnia wymogi dobrego sąsiedztwa i ustalenie jej parametrów. Wprawdzie cele statutowe stowarzyszenia uzasadniają dopuszczenie go do udziału w takim postępowaniu, lecz nie wykazało ono interesu społecznego.

W ocenie WSA, członkowie stowarzyszenia dążą do uniemożliwienia realizacji zabudowy wielorodzinnej, ale podyktowane to jest ich partykularnym interesem. Nowe budynki mogą wprawdzie pogorszyć ich dotychczasowe warunki zamieszkania, ale dzięki inwestycjom przybędzie więcej mieszkań. Leży to w interesie społecznym, a udział organizacji społecznej w toczącym się postępowaniu nie może stanowić formy nacisku na organy administracji.

– Myśleliśmy, że jako organizacja społeczna będziemy skuteczniejsi, ale i tak, dzięki m.in. nagłośnieniu w mediach, zwróciliśmy uwagę na pojawiające się zagrożenia. Zabezpieczyć może przed nimi jedynie plan zagospodarowania przestrzennego - uważa Beata Symołon. I dodaje: ostatnio uzyskaliśmy informację, że dla rejonu ulic: Kamieńskiego-Malborska-Skowronia, czyli dla fragmentu Woli Duchackiej, będącego przedmiotem zainteresowania deweloperów, przygotowywany jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który ustali charakter przyszłej zabudowy.

sygnatura akt: II SA/Kr 347/18

Granica między interesem społecznym, a lokalnym czy partykularnym bywa jednak niejednokrotnie tak trudna do określenia, że wymaga rozstrzygnięcia sądu.

Interesu społecznego przy rozstrzyganiu o dopuszczeniu organizacji społecznej do postępowania administracyjnego w charakterze strony wymaga art. 31 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.). Dorzuca on także drugą przesłankę w postaci celów statutowych organizacji.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP