#RZECZoPRAWIE - Andrzej Karls: trzeba mieć szacunek i czas dla podatnika

Zaufanie między urzędem skarbowym a podatnikiem pojawia się wtedy, gdy o swoich kłopotach przedsiębiorca może porozmawiać z urzędnikiem bez strachu, że coś zostanie wykorzystane przeciwko niemu - mówi Andrzej Karls, naczelnik Urzędu Skarbowego w Gostyninie, laureat Rankingu w kategorii najbardziej efektywny urząd skarbowy

Aktualizacja: 23.05.2016 15:56 Publikacja: 23.05.2016 14:19

Andrzej Karls

Andrzej Karls

Foto: rp.pl

Jak zdobyć tytuł najbardziej efektywnego urzędu skarbowego i to drugi rok z rzędu - pytał Andrzeja Karlsa gospodarz poniedziałkowego programu #RZECZoPRAWIE Mateusz Rzemek.

- Trzeba mieć szacunek dla ludzi, zarówno swoich pracowników, jak i klientów urzędu. Trzeba mieć dla nich czas, czas na dyskusję - odpowiedział szef US w Gostyninie. - Nasz urząd funkcjonuje w innej skali niż w dużych miastach, ale i u nas trafiają się sprawy skomplikowane, w których uczestniczą duże, znane kancelarie podatkowe.

Jego zdaniem polityka otwartych drzwi powoduje, że w relacjach z podatnikami pojawia się zaufanie. Przedsiębiorcy nie boją się  rozmawiać o kłopotach podatkowych, jeśli wiedzą, że urząd nie wykorzysta takiej rozmowy przeciwko nim.

Zdaniem Andrzeja Karlsa polityka otwartości pomaga także uratować firmę przed bankructwem.

-  Jeśli przychodzi do nas przedsiębiorca i mówi, że zajęcie wszystkich jego kont w celu wyegzekwowania należności podatkowych,  spowoduje, że będzie musiał zamknąć firmę i zwolnić ludzi, to negocjujemy, szukamy innych możliwości spłaty - mówi naczelnik.

Podkreśla, że jego urząd skarbowy pomaga nawet przyszłym podatnikom:

- Jesteśmy zapraszani do urzędów pracy, gdzie kandydaci na przedsiębiorców od nas dopiero dowiadują się, że wybór formy opodatkowania dochodów to nie wszystko, że oprócz podatku dochodowego są też inne podatki np. VAT. Dla tych ludzi taki kontakt z urzędem skarbowym  jest ważny, bo widzą, że urzędnicy fiskusa to tacy sami ludzie jak on. Potem nie będą się bali przyjść do US, gdy już będą mieli własne firmy.

Naczelnik Karls przyznaje, że są firmy, które wolały przenieść się z terenu działania US w Gostyninie do Warszawy, w której łatwiej im pozostać bardziej anonimowymi, ale  podkreśla, że i do Gostynina przenoszą się spółki z dużych miast.

- Nie pytamy ich, z jakich powodów, ale jeśli jednym z nich jest to, że uważają nasz urząd za dobry, to jest nam bardzo miło - mówi Andrzej Karls.

Andrzej Karls w #RZECZoPRAWIE

Jak zdobyć tytuł najbardziej efektywnego urzędu skarbowego i to drugi rok z rzędu - pytał Andrzeja Karlsa gospodarz poniedziałkowego programu #RZECZoPRAWIE Mateusz Rzemek.

- Trzeba mieć szacunek dla ludzi, zarówno swoich pracowników, jak i klientów urzędu. Trzeba mieć dla nich czas, czas na dyskusję - odpowiedział szef US w Gostyninie. - Nasz urząd funkcjonuje w innej skali niż w dużych miastach, ale i u nas trafiają się sprawy skomplikowane, w których uczestniczą duże, znane kancelarie podatkowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP