Przybywa informacji o kolejnych polskich obywatelach zwerbowanych przez islamistów. Ostatnia: czerwoną notą Interpolu (co oznacza, że chodzi o najgroźniejszego przestępcę) poszukiwany jest Jakub Jakus, 24-latek z Sandomierza. Mężczyzna zna arabski, angielski, a Interpol ściga go w związku z podejrzeniem przynależności do tzw. Państwa Islamskiego (nazywanego też Daesh), nielegalnego posiadania broni, kradzieży dokumentów i podawania się za inną osobę.
Z kolei pewien 23-letni Polak od lat mieszkający w Norwegii miał walczyć na terenie Syrii po stronie islamistów. W 2015 r. trafił do Polski, nasi śledczy postawili mu zarzuty.
Dr Krzysztof Liedel, ekspert w dziedzinie zwalczania terroryzmu, dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, wskazuje kolejne osoby: – Wiem o młodym chłopaku z Australii, i o innym z Kanady.
Jak mówi, dokładna liczba zwerbowanych jest nieznana. – Nasze służby mówiły o kilkunastu. Szacunki m.in. Europolu i ONZ wskazują, że jest ich ok. 40. To ludzie związani z Polską czy posiadający polskie obywatelstwo – mówi Liedel.
Nie tylko religia
Sprawdzenia powodów radykalizacji postaw i sięgania po akty terrorystyczne domaga się w petycji do centralnych urzędów działacz społeczny z Krakowa Maciej Wojewódka.