Materiał powstał we współpracy z Orange Polska
Śladem mobilnego internetu 3G, 4G (LTE) oraz 4,5G (LTE-Advanced) pod strzechy polskich gospodarstw domowych już za 4 lata może zawitać usługa kolejnej, piątej już generacji. Choć technologia nie ma jeszcze standardu, to operatorzy i producenci infrastruktury oraz urządzeń dla konsumentów już przygotowują się do jej wprowadzenia. Nie chodzi tu tylko o mobilny internet, jaki znamy dziś, ale też o nowe zastosowania sieci.
Nowe usługi i korzyści
– Znamy już część różnic między technologiami 4G i 5G, choć drugie z tych rozwiązań nadal nie funkcjonuje, jako jednolity standard. Znajduje się na etapie opracowania przez 3GPP – międzynarodową organizację, która stworzyła standardy LTE i UMTS. Orange uczestniczy w standaryzacji 5G przez 3GPP, by mieć wpływ na możliwości przyszłych sieci – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska. Eksperci oceniają, że proces standaryzacji zakończy się już w 2018, a pierwsze wdrożenia pojawią się w 2020.
– Z perspektywy operatora najważniejsza będzie możliwość zaoferowania nowych usług – przekonuje przedstawiciel Orange, choć wiadomo, iż telekomy liczą także na oszczędności z tytułu zarządzania infrastrukturą i niższych rachunków za prąd.
Klientom instytucjonalnym operatorzy będą mogli oferować m.in. rozwiązania oparte na technologii Massive Machine Type Communications. – Pozwoli ona na zupełnie nowy, niewymagający ludzkiej ingerencji, model tworzenia, wymiany i przetwarzania danych przez urządzenia podłączone do sieci. Będzie to wymagało niezawodności i bezpieczeństwa danych, gdyż rozwiązania będą mogły w przyszłości zarządzać całymi fabrykami, magazynami czy łańcuchami dostaw. Z kolei klientom indywidualnym będziemy mogli zaoferować szeroką gamę usług, w tym multimedialnych, opartych na rozwiązaniu Enhanced Mobile Broadband – opowiada Jabczyński.