Wiele wskazuje, iż w najbliższych latach pod względem przychodów może doścignąć branżę sportową. Ta – biorąc pod uwagę sprzedaż biletów i gadżetów, a także np. prawa do transmisji – warta jest 130-150 mld dol.

Pod względem sprzedaży rynek gier do końca br. osiągnie wartość 116 mld dol. To o 7 mld dol. więcej niż szacowano i o 10 proc. więcej niż branża zarobiła w 2016 r. Analitycy przewidują, że w przyszłym roku rynek gier urośnie już do poziomu ponad 125 mld dol., a w 2020r. sięgnie pułapu 143,5 mld dol. Newzoo nie ukrywa, że dynamika zaskakuje a wprowadzone przez ekspertów tej firmy korekty prognoz są największe w pięcioletniej historii raportów.

Zdaniem analityków motorem napędowym są smartfony i tablety, które generują aż ponad 50 mld dol., czyli 44 proc. przychodów z gier. Segment mobilny w ciągu trzech lat w strukturze sprzedaży ma urosnąć do 51 proc. i będzie odpowiadał za przychody na poziomie 72 mld dol. Wzrosty tego segmentu odbiją się na udziale gier komputerowych (zarówno przeglądarkowych, jak i pudełkowych) oraz konsolowych. W 2016 r. stanowiły one w sumie 61 proc. sprzedaży branży. W 2020 r. będą już tylko co drugim tytułem, który trafi do gracza.