Mobilne sieci 5G coraz bliżej

Ministerstwo Cyfryzacji, Urząd Komunikacji Elektronicznej i firmy telekomunikacyjne szykują się do uruchomienia sieci nowej generacji.

Aktualizacja: 13.07.2017 07:11 Publikacja: 12.07.2017 21:30

Foto: 123RF

W Polsce coraz więcej i głośniej mówi się o budowie sieci 5G, kolejnej generacji sieci mobilnego dostępu do internetu. Temat ten dominuje ostatnio w komunikacji decydentów w mediach społecznościowych. Minister cyfryzacji Anna Streżyńska dała się przekonać i uważa, że możemy być pierwszym krajem w Europie z taką siecią. MC wyszło z inicjatywą porozumienia „5G dla Polski" i wraz z jego sygnatariuszami (obecnie około 20 podmiotów) szykuje rządową strategię budowy 5G. Państwowy operator telekomunikacyjny Exatel (nie dołączył do porozumienia Streżyńskiej) pokazał w środę prototypowe rozwiązanie 5G, ale nie liczy, że zawojuje dzięki temu kraj. Operatorzy mobilni i dostawcy ich sprzętu telekomunikacyjnego na razie głównie edukują urzędników i użytkowników, ale nie ukrywają, że w ich laboratoriach trwają prace nad technologią i jej zastosowaniami. Jednak zdaniem ekspertów 5G może zacząć działać w naszym kraju za siedem–osiem lat.

UKE szykuje pasmo

Aby ogólnopolskie sieci 4G (LTE) miały swojego następcę, musi zostać spełnionych wiele warunków.

Po pierwsze – zakończyć muszą się prace nad standardem sieci 5G. Po drugie, rząd musi wskazać i zwolnić częstotliwości radiowe, które operatorzy będą mogli wykorzystać do świadczenia usług. Zadbać trzeba także o to, aby fale radiowe nadajników działających w Polsce nie kolidowały z falami emitowanymi przez nadajniki sąsiednich państw, głównie Rosji.

– W pierwszej kolejności musimy ustalić techniczne wymagania nowej sieci. O tym już rozmawiamy z rynkiem dostawców, a pomocne będzie porozumienie „5G dla Polski". Elementem tego procesu jest zbadanie oczekiwań i możliwości dystrybucji częstotliwości – mówi Martin Stysiak, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Poza pasmem 700 MHz (będziemy je udostępniać około 2020 r.) UKE widzi możliwość dystrybucji także częstotliwości z zakresu 2,3–2,4 GHz (tu musimy przeprowadzić uzgodnienia z wojskiem), 3,4–3,8 GHz oraz wyższe pasma, które zostaną określone na forum międzynarodowym.

UKE zastrzega przy tym, że zanim zacznie działać (układać ponownie mapę częstotliwości, zmieniać rezerwacje pasma) dla 2 GHz i 3 GHz, najpierw musi poznać oczekiwania zainteresowanych. Liczy że stanie się to w 2018 roku, a dla kolejnych częstotliwości – w 2019 r.

– Pamiętajmy że, ze względu na wymagania techniczne docelowo 5G ma zastąpić inne technologie, w tym nawet LTE – mówi Stysiak. To oznacza, że rola UKE nie zakończy się szybko: potrzebne będzie ponowne ułożenie pasma już wykorzystywanego przez telekomy komórkowe (900 i 1800 MHz). – Prace prowadzimy z operatorami od kilku miesięcy – mówi rzecznik UKE.

Daleka perspektywa

– Spodziewałbym się, że sieci 5G ruszą w Polsce na dużą skalę w 2025–2026 roku – mówi Michał Szczęsny, odpowiadający w Exatelu za budowę i architekturę sieci. Państwowy operator przeprowadził w środę w warszawskim centrum handlowym testy prototypu 5G, nad którym pracował w konsorcjum firm i uczelni zagranicznych – RAPID 5G. Połączono technologię LTE, wi-fi i 5G (rozumianą jako zbiór kilku spełnionych kryteriów), aby przesłać z centrum danych do galerii sygnał wideo w technologii 8K. – Nasze rozwiązanie może odpowiadać za kilka procent polskiego 5G – przyznaje przy tym Szczęsny.

Dzięki udziałowi w konsorcjum państwowa firma uczy się, jak przygotować światłowody na przyszłe potrzeby rynku. Projekt dotowany przez UE (1,5 mln euro) ma zostać rozliczony jesienią.

Nowe możliwości

Do wdrożenia sieci 5G przygotowują się też operatorzy komórkowi, tacy jak T-Mobile czy Orange. Jak mówił w kwietniu Jean-Francois Fallacher, szef Orange Polska, w 5G chodzi nie tylko o dużo szybszy mobilny internet w smartfonie, ale głównie możliwość wirtualnego podziału sieci i przeznaczenia jej na różne cele: inteligentne miasto czy autonomiczne samochody.

Opinie

Anna Streżyńska, minister cyfryzacji

Technologia 5G może mieć przełomowe znaczenie dla polskiego rynku i polskiej gospodarki. To zupełnie nowe możliwości, nowe modele biznesowe i rozwiązania, których nie jesteśmy jeszcze w stanie bliżej opisać. Na pewno chcemy, by Polska była europejskim liderem implementacji 5G. Uważamy, że to dla nas ogromna szansa, by wejść na nowy poziom rozwoju gospodarczego. Technologię chcemy wykorzystać jako pewnego rodzaju trampolinę. 5G jest nie tylko szybsza, ale i pojemniejsza. Jest tym bardziej niezbędna, że rozmawiamy o inteligentnych miastach czy autonomicznych samochodach.

Grzegorz Bernatek, analityk w firmie Audytel

Głównym elementem infrastruktury sieci 5G, oprócz masztów i anten, są dowiązania światłowodowe do stacji bazowych. Te w większości uda się rozbudować już dla sieci LTE, ale zaoferowanie większej przepustowości może wymagać modernizacji lub dalszej rozbudowy sieci masztów. Problemem będą normy promieniowania, obowiązujące w Polsce. Już dziś całkowite promieniowanie stacji sięga granic dopuszczanych prawem. Przy 5G normy te zostaną błyskawicznie przekroczone. Rozwiązania są dwa: albo normy zostaną zmniejszone, albo operatorzy będą musieli więcej wydać na maszty.

Martin Mellor, prezes Ericssona w Polsce

Poziom inwestycji telekomów w sieci 5G zależeć będzie od strategii poszczególnych firm. Od tego, czy będą chciały być liderami 5G, czy też zaistnieć tylko w pewnych obszarach. Z jednej strony trzeba będzie zagęścić sieć nadajników i uzupełnić je dodatkowo tzw. mikrokomórkami, z drugiej zainwestować w kolejne częstotliwości. Ponadto potrzebna będzie przebudowa sieci szkieletowej i uzupełnienie siatki centrów danych. To, czy 5G będzie dla nich dobrym biznesem, zależeć będzie od tego, czy różne sektory gospodarki dostrzegą w 5G szansę dla siebie.

Co oznacza wdrożenie 5G

Czym będzie nowa technologia sieci mobilnych – 5G – dopiero się okaże. Instytucje międzynarodowe i konsorcja pracują nad jej standaryzacją. Standard powinien być znany w 2019 roku, a na większą skalę rok później. Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna (ITU) w lutym tego roku ustaliła wstępnie, że łączna liczba urządzeń podłączonych i pozostających w zasięgu sieci 5G na kilometr kwadratowy powinna sięgnąć 1 mln. Postanowiono też, że średnia prędkość transmisji danych w sieciach nowej generacji w czasie dużego ruchu powinna sięgnąć 20 gigabitów na sekundę (w przypadku ściągania danych) oraz 15 gigabitów na sekundę (przy wysyłaniu informacji przez urządzenie użytkownika).

Pojedyncza osoba ma uzyskać dostęp do sieci mobilnej o prędkości 100 Mb/s.

W Polsce coraz więcej i głośniej mówi się o budowie sieci 5G, kolejnej generacji sieci mobilnego dostępu do internetu. Temat ten dominuje ostatnio w komunikacji decydentów w mediach społecznościowych. Minister cyfryzacji Anna Streżyńska dała się przekonać i uważa, że możemy być pierwszym krajem w Europie z taką siecią. MC wyszło z inicjatywą porozumienia „5G dla Polski" i wraz z jego sygnatariuszami (obecnie około 20 podmiotów) szykuje rządową strategię budowy 5G. Państwowy operator telekomunikacyjny Exatel (nie dołączył do porozumienia Streżyńskiej) pokazał w środę prototypowe rozwiązanie 5G, ale nie liczy, że zawojuje dzięki temu kraj. Operatorzy mobilni i dostawcy ich sprzętu telekomunikacyjnego na razie głównie edukują urzędników i użytkowników, ale nie ukrywają, że w ich laboratoriach trwają prace nad technologią i jej zastosowaniami. Jednak zdaniem ekspertów 5G może zacząć działać w naszym kraju za siedem–osiem lat.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej