- To w ujęciu miesięcznym daje najwyższy wynik w historii. Łącznie do końca 2016 r. użytkownicy pobrali prawie 200 mln naszych gier – informuje Grzegorz Zwoliński, prezes T-Bull.

Spółka portfelowa Tech Invest Group to producent gier na platformy mobilne. Wrocławski game developer udostępnia gry w modelu „free-to-play”, co oznacza, że można je darmowo pobrać a monetyzacja graczy odbywa się poprzez dodatkowe opcje gier oraz reklamy. - Jako jedyna spółka w Polsce i nieliczna na europejskim rynku T-Bull może pochwalić się takimi wynikami. W ciągu zaledwie kilku lat działalności użytkownicy pobrali ponad 195 mln gier, z czego w 2015 r. było to 50 mln pobrań, a w 2016 r. aż 95 mln - tłumaczy Jacek Strzelecki, prezes Tech Invest Group.

TIG posiada 115.816 akcji T-Bull, co przekłada się na 10,51 proc. kapitału tej spółki. TIG również notowany jest na NewConnect. Za papiery TIG na środowej sesji - podobnie jak dzień wcześniej -płacono 0,87 zł. W ciągu roku akcje podrożały jednak o ponad 314 proc. W tym czasie notowania T-Bull wzrosły o 37 proc. Za walory wrocławskiego studia trzeba zapłacić 166,9 zł (2,4 proc. mniej niż na zamknięciu wtorkowej sesji).

Środowa sesja rozpoczęła się od niewielkich wzrostów. Dwadzieścia minut po otwarciu notowań indeks blue chips rósł o 0,2 proc. Z grona największych emitentów najlepiej prezentowały się walory Eurocashu, Grupy Lotos i KGHM. To właśnie lubińska spółka była jedną z gwiazd wczorajszej sesji (akcje podrożały o 4,4 proc.). Rano walory KGHM drożały o 1,7 proc., do 102,05 zł i są najdroższe od lipca 2015 r. Na czerwono świeciły jedynie papiery CCC i PGNiG.