Na zakończenie 21. edycji w niedzielę 6 sierpnia będzie można zobaczyć w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim (GTS) adaptację „Zakochanego Szekspira" w reżyserii Pawła Aignera, koprodukcję GTS i Teatru Wybrzeże.
Wszystko zaczęło się od komedii kostiumowej Johna Maddena z 1998 r., opartej na scenariuszu wybitnego dramatopisarza Toma Stopparda, która zarobiła 300 mln dolarów. Wcześniej na wątkach szekspirowskich, tym razem z „Hamleta", Stoppard oparł sztukę „Rosenkrantz i Guildestern nie żyją" i wyreżyserował ją z myślą o dużym ekranie.
O tym, że „Zakochany Szekspir" jest majstersztykiem, świadczy również siedem Oscarów, w tym za najlepszy scenariusz. Sławę filmowi przyniosła rola Gwyneth Paltrow. Zagrała piękną Violę de Lesseps, córkę bogatego kupca i narzeczoną Lorda Wessex, która musi dokonać wyboru: pójść za głosem serca i spełnić swoje marzenie o aktorstwie czy poddać się woli ojca?
W gdańskiej inscenizacji w roli Violi oglądamy Martę Herman. Jej bohaterka, zafascynowana twórczością Szekspira, w męskim przebraniu zaciąga się do teatralnej trupy, dla której pisze William. Jest rok 1593. Grany przez Michała Jarosa młody dramaturg i aktor obiecał nową sztukę dyrektorowi Teatru Rose. Ma to być „Romeo i Ethel, córka pirata".
Szekspir cierpi jednak na niemoc twórczą. Niespodziewanym natchnieniem staje się miłość do Violi, którą rozpoznaje pomimo męskiego przebrania. William też stoi przed tragicznym wyborem: ukochany teatr czy ukochana kobieta? Bo tak, jak to bywa w sztukach Szekspira, ryzyko i poświęcenie wpisane są w tragiczny los bohaterów.