Aktualizacja: 19.01.2017 19:47 Publikacja: 19.01.2017 19:47
Ewa Dałkowska, od 2008 roku aktorka Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Zagrała m.in. w jego „Francuzach” (na zdjęciu). W filmie „Smoleńsk” – Maria Kaczyńska.
Foto: Nowy Teatr
Rzeczpospolita: W serialu Strzępki i Demirskiego „Artyści" pani bohaterka komunikowała się z duchem Bogusławskiego, a teraz w Nowym gra pani w „Sonacie widm". Nastał w teatrze czas duchów i widm?
Ewa Dałkowska: W teatrze to nic nowego, że wspomnę choćby „Hamleta", a ja w dodatku wierzę w duchy i chyba duchy wierzą we mnie, bo zdarza się, że wspierają mnie w kłopotach. Co prawda w „Sonacie widm" nie gram jeszcze w prześcieradle, ale w miejscu głowy mam ogromną banię, która trochę mnie odrealnia. W spektaklu reżyserowanym przez Markusa Öhrna widm, tak wprost, nie pokazujemy. Markus, rodak Augusta Strindberga, jest artystą wizualnym, do tej pory tworzył autorskie scenariusze i po raz pierwszy pracuje z dramatycznym tekstem. Nastawił nas na improwizację i ogranicza w środkach wyrazu. Nie możemy używać mimiki i melodii słowa. Ustawia nas jak klocki.
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
„Teatr. Rodzina patologiczna” długo oczekiwana i ważna książka Igi Dzieciuchowicz, wprowadza w kulisy przemocy n...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas