Spektakl tej grupy nie będzie jedynie artystyczną ciekawostką. Odległa od świata zachodniego świata Azja stała się bowiem dziś terenem, gdzie w sposób szczególnie interesujący rozwija się obecnie taniec współczesny. W połowie XX wieku europejscy choreografowie, pragnąc zerwać z kanonami klasycznego baletu, szukali inspiracji w kulturach Dalekiego Wschodu, Australii, potem w Afryce. Dziś artyści z odległych nam rejonów przyswoili sobie tę sztukę tańca, która jest wytworem zachodniej cywilizacji. Dodają do niej własne pomysły, rodzimą tradycję i powstaje świeża i ciekawa dla nas, Europejczyków, jakość.

Korea Południowa odgrywa ważną rolę na dzisiejszej, tanecznej mapie, łącząc własną tradycję ze współczesnymi światowymi nurtami artystycznymi Kim MaeJa ChangMu Dance Company, który w 1976 roku założyła Maeja Kim, czołowa artystka koreańskiego tańca współczesnego. Od początku istnienia jej zespół zajął się transformacją koreańskiego tańca, prezentując choreografie, które łączą ruch sceniczny także z poezją i malarstwem.

MaeJa Kim organizuje ponadto w swoim kraju wiele festiwali tanecznych, a jej ChangMu Dance Company w ciągu 35 lat działalności wystąpił w ponad 100 miastach w 20 krajach. W Warszawie koreańscy tancerze pokażą we wtorek 11 kwietnia spektakl „Shining Light”, w którym towarzyszyć im będzie grupa muzyczna NaMu. To zespół muzyków grających na tradycyjnych instrumentach koreańskich. Mają oni na swoim koncie udział w wielu projektach realizowanych we współpracy z artystami reprezentującymi różne gatunki muzyczne, w tym muzykę klasyczną i jazz.