Reklama

Białoruś: Kara za bezrobocie

Białoruskie władze powracają do kontrowersyjnej ustawy, która rok temu wywołała protesty.

Publikacja: 08.01.2018 18:21

Aleksander Łukaszenko od ośmiu lat obiecuje, że średnia pensja na Białorusi będzie wynosiła równowar

Aleksander Łukaszenko od ośmiu lat obiecuje, że średnia pensja na Białorusi będzie wynosiła równowartość 500 dolarów

Foto: AFP

Walka z bezrobociem na Białorusi zaczęła się w 2015 roku, gdy prezydent Aleksander Łukaszenko podpisał dekret „o zapobieganiu społecznemu pasożytnictwu". Wtedy rządzący od prawie ćwierćwiecza białoruski przywódca zdecydował, że osoba, która ponad sześć miesięcy w ciągu roku nie płaci podatków, musi zapłacić karę w wysokości 420 rubli (równowartość 750 złotych). Ci, których nie stać na zapłacenie kary, mieli być kierowani na 15 dni aresztu i zmuszani do prac społecznych. Wywołało to najliczniejsze od lat protesty na Białorusi, po których Łukaszenko po raz pierwszy się cofnął i stwierdził, że „dekret trzeba dopracować".

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
„Zawodowa solidarność”? Władimir Putin zbiera u siebie obalonych dyktatorów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Pierwsza od maja próba rakietowa Korei Północnej. Poprzedza wizytę Donalda Trumpa
Polityka
Europa i Ukraina szykują nową propozycję zakończenia wojny. Kluczowa rola Donalda Trumpa
Polityka
Nominat Donalda Trumpa się wycofuje. Pisał, że miewa „skłonności nazistowskie”
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Rusłan Szoszyn: Tunel „Putin–Trump”, czyli rosyjski pokaz sztuki schlebiania
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama