Budynek, który chętnie odwiedzali turyści, był w remoncie po pożarze sprzed czterech lat. Tym razem w ogniu znalazła się cała siedziba szkoły artystycznej.
120 strażaków walczyło w ogniem przez całą noc.
"Wygląda na to, że całe wnętrze budynku znalazło się w płomieniach. Najlepsze, na co prawdopodobnie możemy liczyć to zachowanie struktury elewacji i całkowita przebudowa wnętrza. Druzgocące” - pisał na Twitterze Paul Sweeney, deputowany Izby Reprezentantów.
Chętnie odwiedzany przez turystów jeden z symboli szkockiego miasta był w trakcie renowacji po pożarze z 2014 roku. Wówczas ogień pochłonął bibliotekę i secesyjną klatkę schodową.