Jak tłumaczy prawnik Jarosław Michajłow, który przygotował skargę, każdy kult powinien być reprezentowany przez konkretną, legalną organizację, która ponosi odpowiedzialność za przeprowadzane w związku z nim obrzędy.

Tymczasem w Rosji nie istnieje żadna zorganizowana i zalegalizowana grupa wyznawców Halloween. Dlatego nie można dopuścić do tego, by kult rozpowszechniał się samoistnie i bez jakiejkolwiek kontroli.

Grupa wiernych, związanych z ruchami cerkiewnymi, która zainicjowała złożenie skargi, argumentuje, że Halloween szerzy "kult szatana" i symbolizuje "zwycięstwo ciemnych mocy nad siłami światła".

Wierni, wspierani przez prawosławnych biskupów, żądają, aby prokuratura sprawdziła legalność "Halloween" i aby wprowadzono zakaz organizowania imprez z okazji tego święta,  które sięga do pogaństwa i okultyzmu oraz jest sprzeczne z rosyjskimi i chrześcijańskimi tradycjami.