Jordan, który jest obecnie właścicielem klubu koszykarskiego NBA Charlotte Hornets przekazał pieniądze dwóm organizacjom, które zajmują się budowaniem zaufania między policją a lokalnymi społecznościami - informuje TVN24.
Uzasadniając swoją decyzję Jordan powołał się na własne doświadczenia. Przypomniał, że również on stracił ojca w wyniku bezsensownego aktu przemocy.
"Nie mogę dłużej milczeć", napisał Jordan nawiązując do fali przemocy, w której z rąk policjantów zginęło kilku Afroamerykanów, a w akcie zemsty Afroamerykanin, były żołnierz, zastrzelił w Dallas 5 policjantów. Były koszykarz zaapelował o poszukiwanie takich rozwiązań, które zapewnią ludziom o różnym kolorze skóry sprawiedliwość i równe traktowanie.
"Zdecydowałem się mówić w nadziei, że możemy przejść do pokojowego dialogu i osiągnąć konstruktywne zmiany. Nie stanie się to jutro, ale jeśli będziemy działać razem, to stworzymy nowy lepszy świat dla nas, naszych rodzin i wspólnot" - napisał Jordan.