Jeżeli uważaliście do tej pory, że po pułkownik Sanders, założyciel sieci restauracji KFC, może uchodzić za symbol udanego biznesu podczas jesieni życia, jesteście w błędzie. Amerykanin zaczął tworzyć swoje imperium po przekroczeniu 65. roku życia. Chińczyk Ding Bingcai stał się internetową sławą będąc 20 lat starszy.

Ding przeżył w nowoczesnych Chinach praktycznie wszystko, co tylko się dało. Podczas jego dzieciństwa Mao Zedong ruszał w Długi Marsz, który następnie cementował chińskich komunistów. Był świadkiem II wojny światowej, reform ChRL, jej propagandowych wzlotów i skrzętnie ukrywanych przed światową opinią publiczną upadków. Przez całe życie był rolnikiem, uprawiał ryż i sprzedawał także własnoręcznie ścinane bambusy. Dziś jego wnuk, Ding Guoliang dał mu nowe życie modela.

Młodszy Ding woli przedstawiać się Jesse. Na co dzień ubiera się w modne ubrania, których nigdy nie nosił jego dziadek. To on przekonał 85-latka do kilku sesji fotograficznych, w których staruszek z przeciętnego Chińczyka stał się ikoną mody.

Krajowe gazety nazwały starszego Dinga trendsetterem wśród seniorów. Oficjalny dziennik partii komunistycznej pisał o jego wyjątkowej klasie, wyczuciu smaku i zdolności do chwytania za serce. Senior dopiero po pewnym czasie od osiągnięcia niespodziewanej popularności dał się namówić na wywiad, ponieważ sam przyznaje, że nie potrafi za bardzo opowiadać o sobie. Nagła zmiana jakości życia daje mu dużo radości.

Zdjęcia dziadka i wnuczka ubranych w te same garnitury, kapelusze i dodatki robią furorę w chińskiej sieci. Sesja odbyła się w ubiegłym roku w mieście Xiamen, trwała 3 dni. Jesse jest profesjonalnym fotografem, jednym z dziesięciorga wnuków Dinga. Przed trzema laty Chiny ogarnęła podobna moda na przedstawianie mody przez seniorów. Wówczas prym wiodła Liu Qianping, 72-letnia babcia pozująca do zdjęć w strojach uszytych przez swoją wnuczkę. W Chinach mieszka obecnie ponad 222 mln obywateli mających co najmniej 60 lat. Według urzędu statystycznego stanowią ok. 16 proc. całej populacji.