KE: Będzie kontrola praworządności w Polsce

Komisja Europejska przeprowadzi wstępną ocenę sytuacji Trybunału Konstytucyjnego w Polsce w ramach procedury państwa prawnego w UE - zapowiedział wiceszef KE Frans Timmermans po debacie KE na temat Polski.

Aktualizacja: 13.01.2016 16:20 Publikacja: 13.01.2016 11:40

Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans

Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans

Foto: PAP

Rządy prawa są w centrum uwagi Komisji Europejskiej - powiedział Frans Timmermans. Stwierdził, że w świetle posiadanych przez KE informacji obowiązujące decyzje Trybunału Konstytucyjnego nie są w tej chwili wypełniane i szanowane, co KE uważa za "bardzo poważny problem w każdym państwie prawa".

- Celem procesu, który uruchomiliśmy, jest wyjaśnienie faktów w sposób obiektywny, ocenienie sytuacji w bardziej dogłębny sposób i rozpoczęcie dialogu z polskimi władzami bez przesądzania o jakichkolwiek następnych możliwych krokach - podkreślił Timmermans. - Celem jest zapobieżenie jakiejkolwiek sytuacji, w której rządy prawa mogłyby być kwestionowane. chcemy się tylko upewnić, że w Polsce rządy prawa będą zachowane i pomóc znaleźć rozwiązania, jeśli takowe będą konieczne.

- Jestem również świadom niedawnej reformy mediów publicznych, która przeprowadzana jest w Polsce, która również może wywoływać wątpliwości co do ich wolności i pluralizmu - mówił Timmermans. - Chcę podkreślić, że rządy prawa żądają poszanowania dla demokracji i podstawowych praw.

- Właśnie podpisałem list do rządu RP zapraszając go do rozpoczęcia dialogu w tej kwestii - powiedział Timmermans. - Zaznaczyłem również, że jestem do dyspozycji, aby w dowolnej chwili przybyć do Warszawy i podyskutować o tych kwestiach.

Podkreślę jeszcze bardzo mocno, że jest to podejście w zakresie współpracy ze strony KE. Tak postrzegamy naszą rolę jako strażnika układu, aby wchodzić w dialog z państwami członkowskimi, jeśli są kwestie wymagające wyjaśnienia - zapewnił komisarz. - Chcemy rozwiązać te problemy, nie mamy zamiaru oskarżać czy wchodzić w polemikę. Chcemy wyłącznie rozwiązać ten problem w sposób racjonalny w ramach naszych zobowiązań prawnych.

Jak wcześniej napisała na Twitterze korespondentka TVP Magdalena Sobkowiak, po zakończonej już debacie w KE na temat sytuacji w Polsce komisarz Frans Timmermans ma ogłosić wszczęcie pierwszej fazy procedury kontroli praworządności.

Korespondenci donosili też, że w Komisji Europejskiej panuje zamieszanie.

KE przygotowała bowiem dwa komunikaty. Jeden o tym, że kontrolę rozpoczyna, drugi - że nie. Decyzja wkrótce, konferencja prasowa planowana po zakończeniu debaty opóźnia się.

Zobacz także:

Turcja ponownie na celowniku

Rządy prawa są w centrum uwagi Komisji Europejskiej - powiedział Frans Timmermans. Stwierdził, że w świetle posiadanych przez KE informacji obowiązujące decyzje Trybunału Konstytucyjnego nie są w tej chwili wypełniane i szanowane, co KE uważa za "bardzo poważny problem w każdym państwie prawa".

- Celem procesu, który uruchomiliśmy, jest wyjaśnienie faktów w sposób obiektywny, ocenienie sytuacji w bardziej dogłębny sposób i rozpoczęcie dialogu z polskimi władzami bez przesądzania o jakichkolwiek następnych możliwych krokach - podkreślił Timmermans. - Celem jest zapobieżenie jakiejkolwiek sytuacji, w której rządy prawa mogłyby być kwestionowane. chcemy się tylko upewnić, że w Polsce rządy prawa będą zachowane i pomóc znaleźć rozwiązania, jeśli takowe będą konieczne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 755
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 754
Świat
Pakistan oskarżony o zabicie dzieci i kobiet w Afganistanie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 753
historia
Gdzie jest złoto, które Rosja skradła Rumunii? Moskwa przetrzymuje je już ponad sto lat