Eksport jest tym obszarem działalności, który odgrywa coraz większe znaczenie zarówno wśród firm zajmujących się produkcją tworzyw sztucznych, jak też ich przetwórstwem. W przypadku pierwszej z tych branż trzeba jednak mieć na uwadze, że jej zdolności wytwórcze są znacznie mniejsze niż krajowe zapotrzebowanie. W efekcie istotną rolę w dostarczaniu na rynek tworzyw sztucznych odgrywa import.
Dla PKN Orlen najważniejszymi rynkami zbytu są Polska i Czechy, a więc kraje, w których koncern prowadzi produkcję tworzyw. – Ponad 3/4 naszej produkcji petrochemicznej lokujemy u klientów w tych dwóch krajach. Naszym celem strategicznym pozostaje utrzymanie pozycji lidera rynkowego w regionie – informuje biuro prasowe PKN Orlen. Spółka przekonuje, że skala produkcji i położenie na perspektywicznym rynku, w pobliżu kluczowych klientów, pozwalają jej z sukcesem konkurować z produktami importowanymi, m.in. z Bliskiego Wschodu oraz Ameryki Północnej. Z kolei w Niemczech PKN Orlen ma firmę handlową zajmującą się sprzedażą petrochemikaliów, czyli Unipetrol Deutschland. W rezultacie kraj ten jest trzecim (poza rynkami macierzystymi) co do ważności kierunkiem sprzedaży petrochemikaliów koncernu.