Niedzielny wieczór był jednym z najważniejszych w roku dla restauracji i hoteli w Polsce. Podczas uroczystej gali na terenie Wyścigów Konnych Służewiec przyznano wyróżnienia w pięciu kategoriach: szef kuchni tradycyjnej, kobieta szef, młody talent, szef jutra oraz szef roku.
Zwycięzcy, fanfary, łzy wzruszenia
Organizatorem był wydawca kulinarnego „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau. Uroczystość była jednocześnie premierą II wydania tej pozycji. Po raz pierwszy w 50-letniej historii wydawnictwa przewodnik ten ukazuje się w wersji dwujęzycznej – polsko-angielskiej. „Rzeczpospolita" patronuje temu wydarzeniu.
– Chcemy, aby ten wieczór był świętem polskiej gastronomii – mówiła redaktor naczelna przewodnika Justyna Adamczyk. – Wręczenie nagród ma styl oscarowy – są zwycięzcy, fanfary i łzy wzruszenia. Wśród ubiegłorocznych nagrodzonych są takie gwiazdy jak Agata Wojda czy Modest Amaro.
Tym razem (g)astronomiczna nagroda dla najlepszego kucharza przypadła Pawłowi Oszczykowi z warszawskiej La Rotisserie. Kobietą-szefem roku została Justyna Słupska-Kartaczowska z Aquario we Wrocławiu. Laur dla szefa kuchni tradycyjnej odebrał Michał Kuter z A Nóż Widelec w Poznaniu. Michał Bryś z L'Enfant Terrible w Warszawie został nagrodzony jako szef jutra, a za wschodzącą gwiazdę – w kategorii młody talent – uznano Adriana Klonowskiego z Metamorfozy w Gdańsku.
Jedyne takie źródło
Gala była rzeczywiście iście oscarowa – obecni byli Pierre Buhler, ambasador Francji, oraz Come de Cherisey, prezes Gault & Millau. Był oczywiście również szampan i specjalna sześciodaniowa kolacja dla ponad 500 gości, którą częściowo przygotowywali nominowani do nagród szefowie kuchni.