Stresy na wietrze, Polacy zmęczeni sezonem

Prolog konkursu indywidualnego turnieju Raw Air w Lillehammer wygrał Markus Eisenbichler. Siedmiu Polaków wystartowało, sześciu zdobyło awans.

Publikacja: 13.03.2017 18:55

Stresy na wietrze, Polacy zmęczeni sezonem

Foto: AFP

Po niezbyt pomyślnych dla Polaków skokach w Oslo-Holmenkollen oczekiwano, że niespełna 200 km na północ, na dużej skoczni Lysgardsbakken w Lillehammer, Kamil Stoch i szóstka jego kolegów przypomni sobie tygodnie wcześniejszych sukcesów, ale o to wciąż nie jest łatwo.

Dwie serie próbne nie wniosły wiele więcej niż to, że w Norwegii trwa wietrzne przedwiośnie i jego kaprysy mają znaczący wpływ na rywalizację. Połączony z kwalifikacjami kolejny prolog turnieju Raw Air także przerywany był na czas przenoszenia belki i analizy podmuchów.

Na początek ożywił się jednak Klemens Murańka: skoczył 127,5 m, co oznaczało pewny awans do konkursu głównego, po nim równie porządnie skoczyli Stefan Hula i Jan Ziobro. Potem trzeba było jednak oglądać nieudaną próbę Dawida Kubackiego. Polak skarżył się w niedzielę na ból pleców, to jest pewne usprawiedliwienie nieudanego skoku – 108 m oznaczało brak awansu.

Piotr Żyła musiał się kwalifikować (był najlepszym z Polaków, zajął dziewiąte miejsce), gdyż do drużyny Słowenii w Lillehammer wrócił Domen Prevc. Nie można wątpić, że dużą rolę odegrała potrzeba obrony wysokiego miejsca w klasyfikacji Pucharu Świata – najmłodszy z braci Prevców jeszcze jest czwarty. W Lillehammer wypadł przeciętnie – miał wynik w trzeciej dziesiątce.

Pozostali Polacy po nerwowym czekaniu na osłabienie podmuchów skoczyli na miarę obecnej formy – Maciej Kot był 12., Kamil Stoch – 25., co oznacza chyba nie tylko problemy ze sprzętem i błędy techniczne, ale już chyba zwyczajne zmęczenie sezonem.

Pozostaje, nieco wbrew ostatnim wydarzeniom na norweskich skoczniach, wierzyć, że skoczkowie Stefana Horngachera przypomną sobie, jak w grudniu 2016 roku wygrywali na Lysgardsbakken. Konkurs główny w Lillehammer we wtorek o 17. Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie 1.

Raw Air 2017

Prolog/kwalifikacje w Lillehammer: 1. M. Eisenbichler 163,1 (140,5); 2. R. Freitag (obaj Niemcy) 151,9 (134,5); 3. S. Kraft (Austria) 151,8 (130,5); 4. A. Wellinger (Niemcy) 151,4 (131); 5. R. Johansson 151,3 (137,5); 6. A. Stjernen 149,1 (135,5); 7. A. Fannemel (wszyscy Norwegia) 148,9 (139); 8. R. Koudelka (Czechy) 147,1 (135,5); 9. J.A. Forfang (Norwegia) 146,0 (136,5); 10. P. Żyła 145,9 (131,5); ...12. M. Kot 144,9 (128); 25. K. Stoch 128,5 (117); 31. S. Hula 125,9 (128); 38. J. Ziobro 120,3 (125,5); 41. K. Murańka 118,4 (127,5); 53. D. Kubacki (wszyscy Polska) 103,2 (108).

Klasyfikacja Raw Air: 1. Kraft 823,6; 2. Wellinger 802,7; 3. Eisenbichler 785,4; 4. Żyła 765,3; 5. Stjernen 762,0; 6. P. Prevc (Słowenia) 754,6; 7. Freitag 748,9; 8. Forfang 746,5; 9. Johansson 742,9; 10. 8. D. Ito (Japonia) 741,0; 11. Kot 734,6; 15. Stoch 715,9; 20. Kubacki 675,9; 46. Ziobro 322,2; 56. Hula 217,5; 69. Murańka 118,4.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: k.rawa@rp.pl

Po niezbyt pomyślnych dla Polaków skokach w Oslo-Holmenkollen oczekiwano, że niespełna 200 km na północ, na dużej skoczni Lysgardsbakken w Lillehammer, Kamil Stoch i szóstka jego kolegów przypomni sobie tygodnie wcześniejszych sukcesów, ale o to wciąż nie jest łatwo.

Dwie serie próbne nie wniosły wiele więcej niż to, że w Norwegii trwa wietrzne przedwiośnie i jego kaprysy mają znaczący wpływ na rywalizację. Połączony z kwalifikacjami kolejny prolog turnieju Raw Air także przerywany był na czas przenoszenia belki i analizy podmuchów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej