Zalecenia Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu dla Polski

Niższe limity prędkości i lepsza ochrona pieszych – to zalecenia Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu.

Aktualizacja: 01.12.2017 21:52 Publikacja: 30.11.2017 19:03

Zalecenia Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu dla Polski

Foto: Pixabay

Ta mieszcząca się w Brukseli instytucja doradza europarlamentowi i Komisji Europejskiej. Jej szef Antonio Avenoso wziął w ubiegłym tygodniu udział w połączonym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury oraz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego, działającej przy resorcie infrastruktury. Było to pierwsze wspólne spotkanie tych dwóch gremiów mających decydujący wpływ na sytuację na polskich drogach.

– Jesteście jednym z najważniejszych krajów Unii. Jeśli zrobicie coś dobrego w sprawie bezpieczeństwa drogowego, to poważnie przełoży się to na statystykę w całej UE – przekonywał Avenoso.

I dodał, co powinni zrobić Polacy, by zmniejszyć liczbę ofiar na drogach. – We wszystkich krajach UE limit prędkości w obszarze zabudowanym wynosi 50 km na godz. Tylko w Polsce jest wyższy w nocy: 60 km na godz. – zauważył.

Zaapelował więc o ujednolicenie limitu na poziomie 50 km na godz. przez całą dobę. Dodał, że z punktu widzenia kierowców zwiększenie się czasu przejazdu byłoby niemal niezauważalne.

Kolejna sprawa to ograniczenie prędkości na autostradach. W Polsce wynosi ono 140 km na godz. i jest wyższe niż w zdecydowanej większości państw europejskich. Zdaniem Avenoso powinno spaść do 120 km na godz. – Obniżenie prędkości zawsze wiąże się ze spadkiem liczby śmiertelnych wypadków i urazów – powiedział. Zaapelował też o przyznanie pieszym pierwszeństwa już na etapie zbliżania się do pasów. – 11 z 28 krajów UE posiada takie regulacje – powiedział Avenoso.

Jakie są szanse na wprowadzenie tych zaleceń w Polsce? – Najbardziej prawdopodobne jest ujednolicenie prędkości w obszarze zabudowanym – ocenia Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu o bezpieczeństwie ruchu drogowego BRD24.pl.

Zauważa, że taki przepis pojawił się niedawno w projekcie ustawy dotyczącej m.in. okręgowych stacji kontroli pojazdów, nad którym pracuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Jak informował w listopadzie portal BRD24.pl, przepis został nieoczekiwanie wykreślony w projektu.

Jednak nie oznacza to, że pomysł jest bez szans. Podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia w Sejmie Konrad Romik z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego poinformował, że zespół legislacyjny rady opowiedział się za obniżeniem nocnego limitu. W 2015 r. blisko było też przyznania pieszym pierwszeństwa przed wejściem na zebrę. Przewidująca to nowelizacja przegrała jednym głosem w Senacie. Również nieco przypadkowo za sprawą senatorów zwiększono limit prędkości na autostradzie. Do końca 2010 r. wynosił 130 km na godz.

Łukasz Zboralski uważa jednak, że te dwie ostatnie rekomendacje Antonia Avenoso będzie wdrożyć najtrudniej. – Ich realizacja spotkałaby się z dużym oporem kierowców. Wielu z nich nie rozumie, że po wprowadzeniu nowych przepisów w praktyce nic by nie stracili – komentuje.

Ta mieszcząca się w Brukseli instytucja doradza europarlamentowi i Komisji Europejskiej. Jej szef Antonio Avenoso wziął w ubiegłym tygodniu udział w połączonym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury oraz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego, działającej przy resorcie infrastruktury. Było to pierwsze wspólne spotkanie tych dwóch gremiów mających decydujący wpływ na sytuację na polskich drogach.

– Jesteście jednym z najważniejszych krajów Unii. Jeśli zrobicie coś dobrego w sprawie bezpieczeństwa drogowego, to poważnie przełoży się to na statystykę w całej UE – przekonywał Avenoso.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum