Polacy nie słuchają nauk Franciszka

Franciszek nie zmienił zdania Polaków w sprawie przyjmowania uchodźców.

Aktualizacja: 17.08.2016 11:50 Publikacja: 16.08.2016 19:14

Polacy nie słuchają nauk Franciszka

Foto: AFP

Rekolekcje z Franciszkiem – tak mówi się o lipcowej wizycie papieża w Polsce. W ciągu pięciu dni głowa Kościoła zostawiła Polakom wiele wskazówek, dotyczących m.in. wiary, wrażliwości na ludzi ubogich, solidarności i jedności. Niemal w każdym wystąpieniu Franciszek podkreślał też potrzebę otwarcia się na uchodźców.

Dwa tygodnie po zakończeniu pielgrzymki „Rzeczpospolita" zapytała Polaków, czy słowa papieża miały wpływ na ich stosunek do spraw wiary, ochrony życia, tożsamości narodowej, pomocy potrzebującym oraz właśnie przyjmowania uchodźców.

Niewzruszeni wyborcy Kukiza

– Potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu – mówił papież już pierwszego dnia pielgrzymki. To przesłanie w najmniejszym stopniu trafiło do Polaków.

Jedynie 33 proc. ankietowanych na zlecenie „Rzeczpospolitej" przez instytut IBRiS twierdzi, że jego słowa zmieniły ich nastawienie w tej kwestii. Aż 60 proc. twierdzi, że nie miały one na nich żadnego wpływu.

A że stosunek do uchodźców jest niechętny, wiemy z innych badań. Przeciwnych ich przyjmowaniu było w różnych sondażach od niemal połowy do ok. 70 proc. ankietowanych.

W naszym sondażu w większości grup wiekowych zmianę podejścia do tej kwestii zadeklarował co czwarty badany. Tylko u osób w średnim wieku odzew był większy (42 proc.).

W rozbiciu na poparcie dla partii politycznych widać, że papież nie trafił do elektoratu Kukiz'15 i PiS. Żaden wyborca ruchu Pawła Kukiza nie zadeklarował zmiany postawy w tej kwestii. Wśród wyborców PiS deklarację o zmianie złożyło jedynie 18 proc. badanych.

Politycy utwierdzają wyborców w takich postawach. PiS ostro krytykował poprzedni rząd za zgodę na przyjęcie kilku tysięcy uchodźców, a Kukiz'15 domagał się referendum, w którym Polacy mieliby przesądzić, czy są na to gotowi.

W zdystansowany sposób do słów Franciszka odniósł się także prezydent Andrzej Duda. – My jesteśmy krajem, który jest oparty na wartościach, i nie odmawiamy pomocy nikomu, natomiast nie zgadzamy się na to, aby siłą sprowadzano ludzi do Polski – mówił po spotkaniu z papieżem.

Większą wrażliwość na słowa Franciszka w tej kwestii zadeklarowali wyborcy Nowoczesnej (58 proc.) i PO (48 proc.).

Młodzi chcą pomagać

Największą siłę oddziaływania miały słowa papieża o pomocy potrzebującym. Aż 76 proc. badanych twierdzi, że Franciszek zmienił ich podejście do tej sprawy.

Szczególnie przemówił do ludzi młodych między 18. a 24. rokiem życia oraz starszych – po 65. roku życia. Aż 91 proc. młodych twierdzi, że Franciszek zmienił ich podejście do tego tematu. Wśród starszych deklarację taką składa 84 proc.

Zmianę wrażliwości na sprawy potrzebujących wykazują częściej osoby o poglądach zdecydowanie lewicowych (91 proc.) niż zdecydowanie prawicowych (67 proc.).

Miasteczka go słuchają

Z deklaracji badanych wynika, że wizyta papieża nieco mniejszy wpływ miała na ich stosunek do spraw wiary. O tym, że uległ on zmianie, przekonanych jest 63 proc. badanych. Natomiast 31 proc. twierdzi, że nic się nie zmieniło.

Ogólne podejście do spraw wiary zmieniło się głównie u osób powyżej 55. roku życia i starszych (powyżej 65 lat) – po 68 proc.

Słowami papieża przejęli się też bardziej mieszkańcy małych miast do 50 tys. mieszkańców (67 proc.) czy wsi (63 proc.) niż zamieszkujący metropolie (33 proc.).

Podczas pielgrzymki papież zwracał także uwagę na potrzebę ochrony życia. Swój stosunek do tego tematu po wizycie zmieniło 56 proc. badanych. Nieco więcej mężczyzn (58 proc.) niż kobiet (53 proc.).

Ponad połowa respondentów niemal we wszystkich grupach wiekowych twierdzi, że Franciszek miał wpływ na ich stosunek do ochrony życia. Ale najwięcej jest ich wśród osób między 25. a 34. rokiem życia – 63 proc. Najmniej, 39 proc., u tych w wieku 35–44 lata.

O tym, że papież zmienił ich podejście do kwestii ochrony nienarodzonych, przekonani są głównie wyborcy PO (69 proc.), PSL (67 proc.) i PiS (66 proc.).

Słowa Franciszka o tożsamości narodowej miały wpływ na 56 proc. badanych, głównie na mieszkańców małych miast (59 proc.) i wsi (56 proc.). A jeśli wziąć pod uwagę sympatie polityczne, to zdecydowanie najmocniej wpłynęły na elektorat PSL (80 proc. z nich deklaruje zmianę podejścia do tej sprawy), Platformy (72 proc.) oraz PiS (60 proc.). Mniej przejęli się tym wyborcy SLD i ruchu Kukiz'15 – po 42 proc.

Rekolekcje z Franciszkiem – tak mówi się o lipcowej wizycie papieża w Polsce. W ciągu pięciu dni głowa Kościoła zostawiła Polakom wiele wskazówek, dotyczących m.in. wiary, wrażliwości na ludzi ubogich, solidarności i jedności. Niemal w każdym wystąpieniu Franciszek podkreślał też potrzebę otwarcia się na uchodźców.

Dwa tygodnie po zakończeniu pielgrzymki „Rzeczpospolita" zapytała Polaków, czy słowa papieża miały wpływ na ich stosunek do spraw wiary, ochrony życia, tożsamości narodowej, pomocy potrzebującym oraz właśnie przyjmowania uchodźców.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach