Tropikalne upały sprzyjają kąpielom i utonięciom

Przez 50 dni tegorocznych wakacji niemal codziennie kilka, a nawet kilkanaście osób traciło życie w wodach jezior, rzek czy morza.

Aktualizacja: 15.08.2017 16:09 Publikacja: 15.08.2017 00:01

Tropikalne upały sprzyjają kąpielom i utonięciom

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Z policyjnych statystyk wynika, że tylko przez pięć dni nie zanotowano żadnego utonięcia, ale od 24 czerwca do 12 sierpnia było ich aż 135.

W sobotę w Sarzynie w powiecie leżajskim w Sanie utopił się 65-latek. Nie udało się go uratować mimo podjętej reanimacji.

W nocy z wtorku na środę na Jeziorze Orchowym w Rudnie w powiecie wolsztyńskim 15 metrów od brzegu wywróciła się łódka z dwoma wędkarzami. Obaj wpadli do wody. Jeden z nich się uratował, drugi stracił przytomność. Wędkarza doholowano do brzegu. Ratownicy rozpoczęli reanimację, ale nie przyniosła ona rezultatów. 59-latek zmarł.

W Drwęcy na wysokości Nowej Wsi w województwie kujawsko-pomorskim odnaleziono ciało mężczyzny. To 55-latek, który zaginął trzy dni wcześniej. Był pijany.

– Alkohol połączony z brakiem świadomości własnych umiejętności to najczęstsze przyczyny utonięć – mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, nie ma wątpliwości. I pyta: po co wskakiwać np. do Warty, jeśli nie ma się odpowiednich umiejętności i nie zna się rzeki, która ma silny nurt?

Policjant wspomina, że ostatnio patrol policji na jednym z wielkopolskich jezior podjął z wody dwóch nastolatków. – Wypłynęli zbyt daleko i zwyczajnie nie mieli już siły, by wrócić. Byli tak wyczerpani, że nie mogli nawet powiedzieć, co się stało – opowiada mł. insp. Borowiak.

Tylko w lipcu utonęło 75 osób, rok temu – 76. Najtragiczniejsze były ostatnie trzy dni ubiegłego miesiąca, kiedy przyszły upały. Wówczas życie w wodzie straciło 26 osób. Najwięcej w niedzielę, 30 lipca – aż 11. Najczęściej do utonięć dochodzi w rzekach (w ub.r. 123), jeziorach (120), stawach (97), a najrzadziej w morzu (22). – W tym roku nie mieliśmy jeszcze żadnego utonięcia. Lipiec był chłodny, nie sprzyjał kąpielom – opowiada Jarosław Radke z puckiego WOPR. – Jeśli są bardziej słoneczne dni, wówczas więcej osób wchodzi do wody, a gdy doda się do tego silny wiatr i duże fale, to niebezpieczeństwo wzrasta.

Jego zdaniem niska liczba utonięć w morzu to efekt dobrze zabezpieczonych i wyznaczonych plaż przez gminy. – Tylko we Władysławowie jest ich 15 i jeśli ktoś chce trafić na strzeżoną plażę, to łatwo ją znajdzie. A na niej są jasne informacje: przy białej fladze można się kąpać, przy czerwonej nie – tłumaczy ratownik.

Andrzej Borowiak zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz: Polacy, którzy wypływają na wodę na jachtach, żaglówkach, łódkach, kajakach czy nawet zwykłych rowerach wodnych, nie nakładają kamizelek asekuracyjnych, choć te dołączane są do sprzętu w wypożyczalniach. – W innych krajach, choćby w Norwegii, to obciach nie nałożyć kamizelki, chociaż umiejętności pływackie tamtych żeglarzy są znacznie wyższe. U nas odwrotnie – mówi policjant. Wspomina, że ostatnio pod Ostrowem Wielkopolskim był przypadek, gdy rodzina wypłynęła rowerem wodnym na jezioro i jednej z osób wiatr porwał czapkę. Jeden z mężczyzn przechylił się na rowerze, by ją złapać, ale wpadł do wody. Utonął. – Kamizelki oczywiście nie miał – mówi policjant.

Nad Polską w sierpniu przetaczają się kolejne fale upałów. Mogą one przynieść kolejne tragedie, zwłaszcza nad jeziorami czy rzekami. – Rozgrzani słońcem ludzie wchodzą do wody, której nie znają, wydaje im się, że brzeg jest łagodny, a wpadają w głęboki nurt i nieszczęście gotowe – podsumowuje insp. Borowiak.

Z policyjnych statystyk wynika, że tylko przez pięć dni nie zanotowano żadnego utonięcia, ale od 24 czerwca do 12 sierpnia było ich aż 135.

W sobotę w Sarzynie w powiecie leżajskim w Sanie utopił się 65-latek. Nie udało się go uratować mimo podjętej reanimacji.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny