Choć postawili na nogi lokalne służby, ale wszystko dobrze się skończyło
Po godzinie pierwszej w nocy ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu łodzi motorowej, którą dwóch mężczyzn wypłynęło na jezioro Otmuchowskie na Opolszczyźnie.
Na miejscu pojawili się strażacy, policjanci, a także członkowie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - w sumie blisko 30 osób.
Ratownicy na środku jeziora znaleźli motorówkę, a w niej dwóch śpiących panów, jak się okazało - nietrzeźwych.
Jeden w wieku 41, a drugi 45-lat. - Jak się okazało wyłączyli oni w łódce silnik i zasnęli na wodzie - powiedział oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.