- Drodzy pasażerowie, byłoby super, gdyby jednak w takich sytuacjach reakcja prowadzącego nie była potrzebna – apeluje krakowskie MPK na swoim profilu na Facebooku.
Tam przewoźnik opublikował maila kobiety, która dwa dni temu jechała tramwajem. Pasażerka jest w ósmym miesiącu ciąży.
- Tramwaj pomimo tak wczesnej pory był pełen i nie było dla mnie miejsca siedzącego. Nikt także nie kwapił się do tego, aby mi ustąpić – napisała pani Agata.
Zanim tramwaj ruszył z przystanku przy Muzeum Lotnictwa z kabiny wyszła motornicza i poprosiła o „ustąpienie miejsca pani w ciąży". Dopiero wtedy zwolniło się miejsce i przyszła mama mogła usiąść.
- Jestem jej bardzo wdzięczna, bo jak zauważyłam przez ostatnie miesiące, niestety wrażliwość pasażerów na kobiety w ciąży i ustępowanie im miejsca należy do rzadkości, a dzięki takim sytuacjom mam nadzieje ze ich świadomość będzie większa – uważa pasażerka krakowskiego MPK.