W poniedziałek policja ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok 16-latki z Braciejowic na Lubelszczyźnie. W Wielkanoc wyszła do kościoła, ale nigdy tam nie dotarła. Jej ciało znaleziono w Wiśle.
Na ciele nie ma obrażeń wskazujący na szarpaninę, więc zdaniem policjantów nastolatka mogła być wepchnięta do wody. Jednak według śledczych bardziej prawdopodobne jest samobójstwo. Targnięcie się na życie w tak młodym wieku może szokować, jednak statystyki mówią, że dochodzi do tego coraz częściej.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2015 r. było łącznie w Polsce 5688 zamachów samobójczych zakończonych zgonem. Dochodzi do tego 4,3 tys. prób nieskutecznych.
Konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki mówi, że dane dotyczące nieskutecznych prób są zupełnie niewiarygodne. – Policja bazuje tylko na zgłoszonych próbach. Tymczasem najczęściej nie są one zgłaszane – wyjaśnia. – Poza tym służby niejednokrotnie nie wiedzą, czy dane zdarzenie było samobójstwem. Chodzi m.in. o celowe spowodowanie wypadku drogowego przez kierowcę – zauważa.
Zdaniem prof. Gałeckiego w rzeczywistości prób jest co najmniej dziesięciokrotnie więcej niż skutecznie przeprowadzonych samobójstw, a najczęściej podejmują je kobiety. W statystykach policyjnych tego nie widać. Według Komendy Głównej w ubiegłym roku skutecznie na życie targnęło się 4889 mężczyzn i 799 kobiet.