Odmiennego zdania jest 28 proc. ankietowanych - ich zdaniem to, czy rowerzysta ma na głowie kask w czasie jazdy powinno zależeć wyłącznie od jego decyzji.
10 proc. respondentów uważa, że nakaz noszenia kasku w czasie jazdy rowerem powinien dotyczyć jedynie osób poniżej 18. roku życia, kolejne 10 proc. nakazałoby noszenie kasków rowerzystom, którzy mają mniej niż 15 lat, a 3 proc. uważa, że kask powinien być obowiązkowy jedynie dla rowerzystów mających mniej niż 8 lat.
- Przyzwyczailiśmy się do zapinania pasów w samochodzie, więc możemy uczynić powszechną praktykę z zakładania kasku przez rowerzystów - twierdzi Harry Lahrmann z uniwersytetu w Aalborgu.
Nakazu noszenia kasków przez rowerzystów nie popiera jednak duński rząd. Sprzeciwia mu się również Duńska Federacja Rowerzystów (Cyklistforbundet) i Rada ds. Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym (Radet for Sikker Trafik).
- Naturalnie polecamy zakładanie kasków, ale nie sądzimy, aby zmuszanie do tego za pomocą przepisów prawa miało sens - podkreśla Klaus Bondam stojący na czele Cyklistforbundet. Bondam uważa, że dużo więcej pożytku przynoszą kampanie społeczne zachęcające Duńczyków do dobrowolnego założenia kasku przed wybraniem się na przejażdżkę rowerową. Bondam podkreśla, że już dziś - mimo braku przepisów - większość dzieci w wieku szkolnym nosi takie kaski w czasie jazdy na rowerze. Z kolei nakaz noszenia kasków mógłby - jego zdaniem - doprowadzić do zmniejszenia się liczby rowerzystów.