Najmłodsi giną w wypadkach na drogach

W 2016 r. wzrosła liczba wypadków. Część ekspertów uważa, że to efekt braku fotoradarów.

Aktualizacja: 06.03.2017 19:44 Publikacja: 05.03.2017 23:01

Ponad 33 tys. wypadków i 406 tys. kolizji odnotowała w ub. roku policja. Najwięcej w woj. łódzkim.

Ponad 33 tys. wypadków i 406 tys. kolizji odnotowała w ub. roku policja. Najwięcej w woj. łódzkim.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W ubiegłym roku pogorszyło się bezpieczeństwo na drogach – po raz pierwszy od lat, a więc wbrew dotychczasowemu trendowi – zwiększyła się liczba wypadków i, co za tym idzie, ofiar.

Z raportu Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP), który poznała „Rzeczpospolita", wynika, że w 2016 r. na drogach doszło do 33 664 wypadków – o 594 więcej niż w roku poprzednim. Zginęło w nich 3026 osób (80 więcej), a 40 766 (wzrost o 829) zostało rannych. Częściej dochodziło też do kolizji – było ich 406 tys., co oznacza wzrost o 43 tys. (o ok. 12 proc.).

Przybyło wypadków z udziałem dzieci – było ich blisko 3 tys. (wzrost o 153). Zdecydowana większość wszystkich poszkodowanych wśród dzieci do sześciu lat to pasażerowie pojazdów – aż 77 proc. (w tym ofiary śmiertelne stanowiły 72 proc.).

„Tendencja ta jest bardzo niepokojąca, albowiem świadczy o tym, że najmłodsi są narażeni na utratę życia bądź zdrowia przede wszystkim z powodu błędów dorosłych. Często za kierownicą pojazdu, w którym dziecko ulega wypadkowi, siedzi ktoś z jego bliskiej rodziny" – czytamy w raporcie KGP.

Częściej do tragedii dochodziło na przejściach dla pieszych – było ich o pół tysiąca więcej (łącznie ponad 4. tys.). – W rejonie przejść dla pieszych są ograniczenia prędkości, ale praktyka pokazuje, że część kierowców je lekceważy – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.

Najwięcej wypadków wydarzyło się w woj. łódzkim (ponad 4,2 tys.), mazowieckim i małopolskim. Najmniej w lubuskim, podlaskim i opolskim (ok. 700).

Ponad 80 proc. kraks miało miejsce na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych. Najmniej – na ekspresowych (tylko 273) i autostradach (415).

Główne przyczyny to wymuszenie pierwszeństwa, nadmierna prędkość i niewłaściwe wyprzedzanie – podaje raport.

Wzrost liczby wypadków daje do myślenia. Zwłaszcza że od co najmniej pięciu lat systematycznie ich ubywało – w 2011 r. było ok. ich 40 tys. i aż do 2015 r. następował spadek. Dlaczego w ub. roku było ich więcej?

– Na podstawie jednego roku nie sposób wskazać trwałej tendencji, w skali kilkuletniej zdarzają się takie wahnięcia – mówi Mariusz Ciarka.

Część ekspertów uważa, że to efekt wycofania ok. 400 fotoradarów straży miejskich, po tym jak utraciły one prawo do rejestrowania wykroczeń. Zaklejone taśmą, cały zeszły rok były nieczynne. Kierowcy śmielej naciskali na gaz.

– Z naszego badania wynika, że tam gdzie wcześniej działały fotoradary straży miejskich, po ich wycofaniu blisko trzy czwarte kierowców przekraczało dopuszczalną prędkość – mówi Mikołaj Krupiński, rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego.

Dr Adrian Furgalski, ekspert ds. transportu, jest innego zdania. – Wątpię, by brak jednego elementu pogorszył sytuację na drogach. W miejscach, w których wycofano fotoradary straży miejskich, kierowcy jeździli szybciej, ale brak dowodów na to, że doszło tam do większej liczby wypadków – mówi Furgalski. – Skok mógł być jednorazowy – dodaje.

Niebawem w stolicy fotoradary straży miejskiej znów zaczną działać – będzie je dzierżawić Inspekcja Transportu Drogowego. W tym miesiącu uruchomi 24 urządzenia należące wcześniej do straży. Niezależnie od tego ITD ma ok. 400 swoich urządzeń rejestrujących.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: g.zawadka@rp.pl

W ubiegłym roku pogorszyło się bezpieczeństwo na drogach – po raz pierwszy od lat, a więc wbrew dotychczasowemu trendowi – zwiększyła się liczba wypadków i, co za tym idzie, ofiar.

Z raportu Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP), który poznała „Rzeczpospolita", wynika, że w 2016 r. na drogach doszło do 33 664 wypadków – o 594 więcej niż w roku poprzednim. Zginęło w nich 3026 osób (80 więcej), a 40 766 (wzrost o 829) zostało rannych. Częściej dochodziło też do kolizji – było ich 406 tys., co oznacza wzrost o 43 tys. (o ok. 12 proc.).

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Zmarła Jadwiga Staniszkis