Do zdarzenia doszło przed pokazem nowego filmu "Deadpool 2" w mieście Lugano. Na zdjęciach z incydentu widać, jak funkcjonariusze otaczają ubranego w czerwony kostium mężczyznę i celują w niego z broni. Zatrzymany został też kolega "Deadpoola", który ubrany był "po cywilnemu".

Szwajcarska policja została za swoją akcję wyśmiana w mediach społecznościowych. Funkcjonariusze bronią się jednak, informując, że dostali zgłoszenia o przebywającym w centrum Lugano mężczyźnie posiadającym przy sobie broń. - Procedura była częścią taktyki operacyjnej. Policja musi interweniować tak szybko, jak to możliwe, gdy otrzyma tego rodzaju informacje - powiedział rzecznik policji w rozmowie z portalem TIO News.

Zdarzenie miało miejsce kilka dni po aresztowaniu w Ticino 19-letniego mężczyzny podejrzanego o planowanie masakry w szkole w mieście Bellinzona. Alessandro Botta, kolega osoby przebranej za Deadpoola, powiedział, że do zatrzymania doszło z powodu złamania prawa w postaci zakrycia twarzy. Tymczasem w 2016 roku w regionie wprowadzono zakaz noszenia odzieży zasłaniającej twarz (tzw. "burqa ban"). - Żaden z nas nie uważał, że to będzie problem - wyjaśniał Botta.

- Muszę dodać, że po początkowym napięciu policja zdała sobie sprawę z tego, co robimy. Funkcjonariusze mieli powód do śmiechu - dodał Botta, zaznaczając, że jego kolega, przebrany za Deadpoola, będzie musiał tak czy inaczej zapłacić grzywnę za złamanie prawa. Maksymalna jej wysokość wynosi 1000 franków.