"Ofiarami" kun padają nie tylko samochody - w czwartek kuna domowa zatrzymała ruch kolejowy na stacji Le Locle w kantonie Neuchatel. Powód? Przegryzione kable.

Straty spowodowane w Szwajcarii przez ataki kun szacowane są na 40 milionów franków rocznie - wynika z szacunków firmy ubezpieczeniowej Axa.

Szczególnie zagrożeni przez kuny są kierowcy w kantonach Turkowia, St Gallen i Appenzell Innerrhoden - tu "ataki" tych ssaków na samochody są o 40 proc. częstsze niż w innych częściach kraju. Na kuny muszą uważać również kierowcy w północno-zachodniej części kantonu Jura.

Stosunkowo bezpieczniej mogą się czuć mieszkańcy górskich kantonów, ponieważ kuny żerują raczej na niżej położonych terenach.

Co ciekawe określone marki samochodów szczególnie często padają "ofiarą" kun. Uważać na te ssaki muszą zwłaszcza właściciele samochodów marki Ford, Renault, Volkswagen i Skoda. Rzadziej problemy z kunami mają właściciele Mercedesów, Jaguarów i BMW.