Australijska zakonnica została uznana na Filipinach za "niepożądanego" obcokrajowca. 71-letnia kobieta liczy, że będzie mogła kontynuować swoją misję, a władze odwołają swoją decyzję.
Urząd ds. Imigracji stwierdził, że Patricia Fox była zaangażowana w działalność polityczną partyzantów.
"Stwierdzono, że była zaangażowana w działalność niedozwoloną na podstawie udzielonej wizy" - informuje komisarz Jaime Morente.
Wiza, która otrzymała Australijka "dawała jej możliwość angażowania się w pracę misyjną, a nie działalność polityczną" - dodał.
Kobieta od 30 lat mieszka na Filipinach. Decyzja władz była dla niej zaskoczeniem. O tym, że musi wyjechać z kraju dowiedziała się z mediów.