Pies, który zagryzł właścicieli uniknie śmierci?

Ponad 250 000 osób podpisało petycję, by uratować psa, który zagryzł dwie osoby w Hanowerze.

Aktualizacja: 10.04.2018 11:46 Publikacja: 10.04.2018 11:23

Pies, który zagryzł właścicieli uniknie śmierci?

Foto: AdobeStock

Terier Chico został złapany przez strażaków, których wezwano do mieszkania w Hanowerze.  Znaleźli tam ciała jego właścicieli, 52-letniej kobiety i jej 27-letniego syna. Sekcja zwłok wykazała, że wykrwawili się na śmierć po ataku psa.

 

Chico miał zostać uśpiony, ale po tym, jak ponad 250 000 osób podpisało petycję zatytułowaną „Let Chico Live”, rzecznik miasta Udo Möller powiedział, że władze są gotowe przyznać, że popełniły błędy, nie zabierając Chico od właścicieli. Pies miał być wcześniej szkolony do walki. - Gdyby została przeprowadzona ekspertyza, doprowadziłaby do zakazania właścicielowi trzymania tego zwierzęcia - powiedział Möller. Jak zaznaczył, władze badały możliwość umieszczenia zwierzęcia w ośrodku dla psów, które mają problemy z zachowaniem i agresją. - Rozważamy, czy taki obiekt byłby w stanie zapewnić, że pies nie byłby już niebezpieczny dla społeczeństwa - podkreślił Möller.

Heiko Schwarzfeld, dyrektor zarządzający hamburskim stowarzyszeniem zajmującym się zwierzętami powiedział: „Jeśli ośrodek dla zwierząt jest postrzegany jako opcja ratowania życia psa, to będzie to jedynie kwestia tego, kto zapłaci za jego utrzymanie".

Według lokalnych gazet, pies Chico został kupiony przez rodzinę osiem lat temu. Jak powiedzieli sąsiedzi kobiety, miała ona trzymać psa w klatce, gdyż bała się o życie swoje i swojej rodziny.

W 2011 roku pracownik socjalny miał pomóc rodzinie z psem, zabierając go do trenera dla zwierząt, gdyż uznał, że rodzina nie jest w stanie poradzić sobie z jego "permanentną agresją”. Urzędnik napisał wówczas w raporcie, że pies "został wyszkolony na maszynę bojową". Zgodnie z radą trenera dla zwierząt, urząd inspekcji weterynaryjnej miał ustalić, czy pies będzie mógł zostać z rodziną.

Osoby, które podpisały petycję, aby ratować Chico, czekały na ogłoszenie władz miasta w tej sprawie.

Jak informuje The Guardian, otrzymano setki propozycji od ludzi, którzy gotowi byli zająć się Chico i dać mu nowy dom. Do ośrodka, w którym przebywa zwierzę, wielokrotnie się również włamywano, aby uratować psa.

- Chico zasługuje na drugą szansę z kimś, kto ma doświadczenie z psami. Pomóż mu, aby w końcu mógł cieszyć się życiem - powiedziała jedna z pomysłodawczyń petycji.

Terier Chico został złapany przez strażaków, których wezwano do mieszkania w Hanowerze.  Znaleźli tam ciała jego właścicieli, 52-letniej kobiety i jej 27-letniego syna. Sekcja zwłok wykazała, że wykrwawili się na śmierć po ataku psa.

Chico miał zostać uśpiony, ale po tym, jak ponad 250 000 osób podpisało petycję zatytułowaną „Let Chico Live”, rzecznik miasta Udo Möller powiedział, że władze są gotowe przyznać, że popełniły błędy, nie zabierając Chico od właścicieli. Pies miał być wcześniej szkolony do walki. - Gdyby została przeprowadzona ekspertyza, doprowadziłaby do zakazania właścicielowi trzymania tego zwierzęcia - powiedział Möller. Jak zaznaczył, władze badały możliwość umieszczenia zwierzęcia w ośrodku dla psów, które mają problemy z zachowaniem i agresją. - Rozważamy, czy taki obiekt byłby w stanie zapewnić, że pies nie byłby już niebezpieczny dla społeczeństwa - podkreślił Möller.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Zmarła Jadwiga Staniszkis