Pomysłodawca produkowanej w technologii 3D kapsuły jest dr Philip Nitschke, który przekonuje, że "spokojna śmierć jest prawem każdego".
Dr Philip Nitschke jest australijskim lekarzem, aktywistą od lat walczącym o prawo do eutanazji.
Pomysł stworzenia "kapsuły samobójcy" powstał, gdy z Nitschkem skontaktował się pełnomocnik sparaliżowanego po udarze Brytyjczyka, Tony'ego Nicklinsona, który mógł się kontaktować z otoczeniem wyłącznie mrugając powiekami.
Nitschke zaczął wówczas szukać sposobu, w jaki osoba taka jak Nicklinson mogła zakończyć swoje życie bez pomocy innych.
Tak powstało sterowane nawet za pomocą mrugnięcia okiem urządzenie. System uwalnia ciekły azot, który, obniżając poziom tlenu w kapsule powoduje bezbolesną śmierć zamkniętej w niej osoby. Chociaż Nicklinson potrzebowałby pomocy w dostaniu się do kapsuły, ale przepływ śmiercionośnego gazu mógłby zainicjować już sam.