Pierwszy ukarany to właściciel sklepu z alkoholem w centrum Gorzowa - informuje portal Gorzowianin.com.

Wczoraj, w pierwszą niedzielę z zakazem handlu, ktoś doniósł na sklepikarza korzystając ze specjalnie w tym celu utworzonej linii telefonicznej.

Na podstawie zgłoszenia pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy dokonali kontroli sklepu. Okazało się, że wbrew przepisom w lokalu za kasą stała pracownica zatrudniona na umowę-zlecenie.

Właściciel sklepu został ukarany grzywną w wysokości 1000 zł.

Państwowa Inspekcja Pracy przy okazji przypomniała, że kontrole w sklepach odbywają się nie tylko po doniesieniach, ale także z urzędu.