Hiszpanki będą strajkować w Dzień Kobiet. Powodem niskie płace

Hiszpanki chcą uczcić przypadający na 8 marca Międzynarodowy Dzień Kobiet 24-godzinnym strajkiem. "Jeśli my się zatrzymamy, cały świat się zatrzyma" - przekonują.

Aktualizacja: 05.03.2018 17:24 Publikacja: 05.03.2018 17:13

Hiszpanki będą strajkować w Dzień Kobiet. Powodem niskie płace

Foto: adobestock

Feministyczny strajk ma nie ograniczać się do miejsc pracy kobiet, ale dotyczyć także domów. Kobiety są zachęcane do porzucenia także takich zajęć, jak opieka nad dziećmi, gotowanie, czy prace w domu.

Ogólnokrajowy protest ma szerokie poparcie grup feministycznych, ale także polityczek. W strajku mają wziąć udział m.in. Manuela Carmena i Ada Colau, które są burmistrzami Madrytu i Barcelony.

"Dzisiaj wspólnie zatrzymamy świat i zawołamy: Dość!" - pisze w swoim manifeście grupa 8M Commission. Kolektyw żąda m.in. twardej reakcji władz na przemoc domową w Hiszpanii. Według danych organizacji, w zeszłym roku 99 kobiet zostało w zeszłym roku zabitych przez swoich partnerów.

Protest ma jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że kobiety są dyskryminowane, ponieważ otrzymują niższe wynagrodzenie niż mężczyźni, za to mają największy udział w pracy bezpłatnej. Ogranicza je też "szklany sufit". W hiszpańskich firmach większość kierowniczych stanowisk piastują mężczyźni, z kolei kobiety w większym stopniu są reprezentowane w takich statystykach jak niepełny wymiar czasu pracy i praca na czas określony.

W Hiszpanii kobiety zarabiają do 14 procent mniej niż mężczyźni i stanowią tylko 34,5 proc. wśród osób najlepiej zarabiających.

Poparcie dla strajku wyraziły dwa główne związki zawodowe w Hiszpanii: Komisje Robotnicze (CCOO) i Powszechny Związek Robotników (UGT). Zachęcają one swoich członków do dwóch dwugodzinnych przestojów w czwartek - między 11.30 a 13.30 i od 16.00 do 18.00.

Dodatkowo w wielu miastach odbędą się wieczorne marsze. W Madrycie uliczny protest rozpocznie się o 19.00 przy dworcu kolejowym Atocha, zakończy na Plaza de Espana.

Feministyczny strajk ma nie ograniczać się do miejsc pracy kobiet, ale dotyczyć także domów. Kobiety są zachęcane do porzucenia także takich zajęć, jak opieka nad dziećmi, gotowanie, czy prace w domu.

Ogólnokrajowy protest ma szerokie poparcie grup feministycznych, ale także polityczek. W strajku mają wziąć udział m.in. Manuela Carmena i Ada Colau, które są burmistrzami Madrytu i Barcelony.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek