Lewis był zatrudniony przez oddział UPS w miejscowości Little Rock, w Arkansas. Kiedy jego koledzy dowiedzieli się o trudnej sytuacji mężczyzny, postanowili złożyć się i kupić mu samochód.
Lewis ukrywał fakt, że nie ma jak dojechać do pracy przed kolegami. Jego historię poznała Patricia Bryant, która, wraz z mężem Kennethem, od 40 lat pracuje w oddziale UPS w Little Rock. To ona opowiedziała o tym kolegom z pracy Lewisa.
Ci byli pod wrażeniem determinacji mężczyźni. Szybko zebrali niemal 2 tysiące dolarów. Kenneth Bryant znalazł sprzedawcę, który - gdy usłyszał, że samochód ma trafić do mężczyzny, którzy codziennie przed świtem pokonuje na nogach 17 km w drodze do pracy, zgodził się obniżyć cenę, tak by środki zebrane przez kolegów Lewisa wystarczyły na zakup samochodu.
Kluczyki do samochodu Lewis otrzymał, gdy zaproszono go na parking pod pozorem krótkiego spotkania członków związku zawodowego.
- Byłem wzruszony - przyznaje.