Były opozycjonista z czasów PRL został wczoraj rano zatrzymany przez policję. Po przesłuchaniu w prokuraturze przedstawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów na służbie. Po wszystkim Frasyniuk został zwolniony do domu.

W związku z wczorajszymi wydarzeniami we Wrocławiu odbyła się manifestacja. Uczestnicy spotkania mieli ze sobą białe i czerwone róże. Skandowano hasła "Solidarni z Frasyniukiem".

Władysław Frasyniuk 10 czerwca ubiegłego roku próbował zatrzymać przemarsz uczestników obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Manifestujący zostali usunięci przez policję. Doszło do szarpaniny.